Nie korzystaj z Firefoksa!
Niemiecki zespół zajmujący się bezpieczeństwem Sieci zaleca internautom, aby ci nie korzystali z przeglądarki Firefox. BürgerCERT, oddział rządowego departamentu bezpieczeństwa w IT (BSI), ostrzegał surfujących po Sieci, aby ci trzymali się z daleka od open-source’owej przeglądarki, aż do momentu opublikowania przez Mozillę odpowiedniej łaty – ma to się wydarzyć 30 marca. Luką typu zero-day w Firefoksie 3.6 odkrył w ubiegłym miesiącu Evgeny Legerov. Kontrowersyjnie zdecydował on sprzedawać stworzony przez siebie kod wykorzystujący podatność.
Mozilla potwierdziła istnienie luki, zapewniając, iż zostanie ona załatana w wersji 3.6.2. Słabość Firefoksa można wykorzystać przygotowując specjalną stronę internetową, a następnie zwabiając na nią nieświadomego internautę. Wcześniejsze od 3.6 wersje Firefoksa nie są podatne na tę lukę, „oferują” natomiast inne luki, załatane w najnowszej przeglądarce. Dlatego też nie zaleca się „żonglowania” przeglądarkami.
Botnet rozpracował zabezpieczenia CAPTCHA
Spamerski botnet Pushdo potrafi odgadnąć dźwiękową wersję zabezpieczenia CAPTCHA. Dzięki temu spamerzy mogą w łatwy sposób rozsyłać niechciane wiadomości, automatyczne skrypty (boty) i odróżnić je od człowieka. Dzięki temu automaty nie mogą korzystać z wielu serwisów, takich jak webmaile. Zasada działania jest dość prosta: CAPTCHA prezentuje użytkownikowi litery, które są w nieznaczny sposób zniekształcone, a następnie prosi użytkownika o ich rozpoznanie i przepisanie. Banalnie proste dla człowieka i bardzo trudne dla maszyny.
Istnieje też wersja zabezpieczenia dla niedowidzących: zamiast obrazka udostępniony jest zniekształcony plik dźwiękowy.
I właśnie tę wersję mechanizmu udało się złamać botnetowi Pushdo. Botnet potrafi rozpoznać dźwiękowe zabezpieczenie CAPTCHA na serwisie Live.com w raptem dziesięć sekund. Konto następnie może być wykorzystane do rozsyłania dowolnej ilości spamu. Live.com jest tu tylko przykładem – CAPTCHA jest bardzo popularnym systemem, wykorzystywanym przez większość dostawców kont internetowych.
Nowa technologia zapewni lepszą jakość zdjęć z telefonów niż z aparatów
Firma InVisage Technologies twierdzi, że zaprojektowana przez nią nowa technologia zapewni telefonom lepszą jakość zdjęć w porównaniu ze zwykłymi kompaktami, zwłaszcza przy słabym oświetleniu.
Kalifornijska firma spędziła ostatnie trzy lata na projektowaniu warstwy QuantumFilm, zawierającej ołów i siarczek, która pokrywa czujnik aparatu i umożliwia mu przechwycenie większej ilości światła, niż jest to dzisiaj możliwe. W obecnych na rynku telefonach, czujniki zbudowane z krzemu przechwytują jedynie jedną czwartą światła, które przedostaje się do tego krzemu. Warstwa QuantumFilm, dzięki wykorzystaniu tzw. kwantowych kropek, pozwoli na przechwycenie nawet 95 procent tego światła.
Nowa technologia jest nie tylko rewolucyjna z punktu widzenia jakości wykonywanych zdjęć, ale również nie tak droga, jak mogłoby się wydawać. Proces dodania dodatkowej warstwy materiału jest na tyle prostym krokiem produkcyjnym, że może zostać wykonany przez typowe narzędzia, stosowane w teraźniejszych fabrykach.
Pierwsze produkty wykorzystujące QuantumFilm powinny pojawić się na rynku już w przyszłym roku.
Co minutę na YouTube trafia 24 godziny filmów
Według oficjalnego blogu YouTube"a, użytkownicy tego serwisu co minutę umieszczają 24 godziny materiałów filmowych. Gdzie to wszystko się mieści?
Każdej minuty na serwis YouTube trafia aż 24 godziny materiałów filmowych, zamieszczanych przez użytkowników - podaje oficjalny blog YouTube"a. Dla porównania, w maju zeszłego roku internauci co minutę zamieszczali 20 godzin filmików. Liczba ta sukcesywnie wzrasta od połowy 2007 roku, kiedy to użytkownicy zamieszczali sześć godzin materiałów, przez styczeń 2009 roku, kiedy co minutę na YouTube trafiało 15 godzin filmów.
Google swoje najnowsze osiągnięcie porównuje do zdarzeń, które również trwają 24 godziny - między innymi obrót Ziemi wokół własnej osi, udane wejście wykwalifikowanego alpinisty na Mount Everest, czy też minięcie dwóch i pół dnia na Jowiszu (doba trwa tam około 10 godzin). Ciekawi nas, jaki rekord zanotuje Google na jesieni 2010 roku i jeśli taka tendencja się utrzyma, gdzie te wszystkie filmy się pomieszczą.