Już widzę ten tajemniczy, dwuznaczny i sugerujący wiele uśmiech tych, którzy czytają tytuł książki „Superklasa – Kto rządzi światem?”
–Jak to kto? Odpowiedź może być tylko jedna..
–Oni!
Ale nie o owych tajemniczych, otoczonych atmosferą spisku „Onych” książka Davida Rothkopfa traktuje. Jest to bowiem tekst o „Tych”, których często bardzo dobrze znamy, o których wiele słyszeliśmy i dla których być może nawet pracujemy. Mowa jest o mniej więcej o sześciu tysiącach przedstawicieli establishmentu świata: politykach, biznesmenach, artystach, prezesach, a przede wszystkim o korporacjach i globalizacji.
Rothkopf jest postacią bardzo dobrze znaną w Waszyngtonie, z ogromnym zapleczem towarzyskim i zawodowym. Pracował dla Henry Kissingera, był związany z administracją prezydenta Clintona, ma swoją międzynarodową agencję doradczą, od lat zajmuje się analizowaniem polityki zagranicznej, ekonomicznej i energetycznej, bezpieczeństwem narodowym USA oraz społeczną i historyczną rolą elit.
W swej pracy opisuje niezwykły fenomen współczesnej rzeczywistości polityczno-społeczno-kulturowej, która jest totalnie kontrolowana przez tytułową „Superklasę”, czyli niezwykle elitarną grupę najbogatszych i najbardziej wpływową ludzi, skupiających w swoich rękach niewyobrażalną do niedawną ilość bogactwa.
Ogromna część owej super klasy to ludzie związani z korporacjami. Im też poświęca Rothkopf lwią część swojej publikacji. Obraz, który rysuje znakomicie wpisuje się w aktualną dyskusję nad zwyrodnieniem demokracji, jako systemu politycznego oraz nad współczesną postacią kapitalizmu jako systemu gospodarczego.
Rothkopf pisze bez ogródek o niewiarygodnym wręcz obecnie skoncentrowaniu bogactwa w rękach niewielkiej grupy ludzi, czyli o drastycznie nierównomiernej, głęboko zwyrodniałej dystrybucji dóbr.
„Żeby jeszcze lepiej wyobrazić sobie wysoki poziom koncentracji majątku w indywidualnych inwestorów, wystarczy przytoczyć dane z 2001 roku, kiedy 10 procent najbogatszych Amerykanów znajdowało się w posiadaniu 85 procent akcji giełdowych, a 1 procent najbogatszych kontrolował jedną trzecią wszystkich krajowych aktywów.
Jaki jest podstawowy wyróżnik przynależności do tej super elity? Okazuje się, że same, nawet gigantyczne pieniądze nie wystarczą, trzeba mieć przede wszystkim realny i wymierny wpływ na znaczne grupy ludzi w wymiarze ponad narodowym.
Ci, którzy z uporem maniaka ciągle wierzą, że rządzą mani Templariusze, masoni, Iluminaci czy jacyś inni jeszcze tajemni przedstawiciele działających w podziemiu organizacji, nie zdają sobie sprawy, że życie jest znacznie bardziej brutalne i całkowicie pozbawione tej mrocznej i romantycznej skąd innąd otoczki tak charakterystycznej dla spiskowej teorii dziejów. Rządzą nami po prostu korporacje w układzie z wpływowymi politykami.
Na tym właśnie poziomie następuje zasadnicze zwyrodnienie demokratycznej organizacji współczesnego, nowoczesnego społeczeństwa, ponieważ finansowa potęga międzynarodowych korporacji jest w stanie kupić, to znaczy przekupić każdego polityka, a to znaczy, że może mieć takie ustalenia prawne jakie będą dla niej korzystne.
Korporacje również, przez swój międzynarodowy charakter, przesunęły środek ciężkości kapitalizmy zachodniego z wymiaru narodowego na ponad narodowy.
Rothkopf napisał fascynującą i przygnębiającą zarazem rozprawę o współczesnym świecie, w którym podstawowy aspekt demokracji, czyli akt głosowania w wyborach staje pod znakiem zapytania o jego sens, czy też wpływ na cokolwiek.
„Jest ich 6 tysięcy. Kierują naszymi rządami, największymi korporacjami, potężnymi instytucjami finansowymi, mediami, grupami religijnymi, z ukrycia zaś najgroźniejszymi organizacjami terrorystycznymi.
Ta globalna superklasa tworzy naszą współczesną historię i określa kierunek rozwoju świata. Superklasa osiągnęła w dzisiejszych czasach niebywały poziom potęgi finansowej i władzy. Zglobalizowała się o wiele szybciej niż jakakolwiek inna grupa społeczna. Ludzie ci mają więcej wspólnego ze sobą niż z mieszkańcami państw, z których pochodzą. Co dzieje się za zamkniętymi drzwiami w Davos albo na pokładach prywatnych i firmowych odrzutowców? Czy to konspiracja, czy kolaboracja? Kto ustala prawa dla grupy, działającej poza prawem? Autor, opierając się na wywiadach i zebranych danych, odpowiada na wiele podobnych pytań, Uchylając przed nami kurtynę do świata władzy, bogactwa i przywilejów.”
Zbyszek Kruczalak
Księgarnia D&Z