----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

20 maja 2010

Udostępnij znajomym:

Czy Chopin był cudownym dzieckiem?

Historii znanych jest wiele dzieci obdarzonych nadzwyczajnym talentem, ale tylko kilkoro z nich uznano za cudowne dzieci. Oczywiście należałoby najpierw uzgodnić definicje, ale czy “cudowność”, zwłaszcza dzieci, podlega zdefiniowaniu? Do dzieci podchodzimy ze szczególną dozą emocji: skłonni jesteśmy do zachwytów, bo w istocie dzieciństwo samo w sobie jest zachwycające i my-dorośli zawsze możemy czerpać nauki i odświeżać nasze zmęczone wnętrze w obcowaniu z maluchami. W tym sensie, każde dziecko w jakiś sposób ma potencjał cudowności jako istota niepowtarzalna. Niezwykle trudno zatem dokonać przeglądu dorobku ludzkości i wybrać spośród tysięcy wybitnych życiorysów tych kilka. Umówmy się więc, zgodnie z powszechnym odczuciem, że cudowne dziecko, to takie, którego umiejętności w określonej dziedzinie lub w kilku przerastają umiejętności dorosłych. Jest przy tym obdarzone niezwykle wysoką inteligencją, posiada nadzwyczajną wiedzę – jego zdolność uczenia się graniczy z cudem.  
Wiele powstało podobnych rankingów i oczywiście różnią się od siebie. Lista, którą przytaczam, znajduje się na popularnej stronie internetowej List Universe – na której można znaleźć wiele ciekawych materiałów, a jej twórcom i autorom przyświeca nadrzędny cel propagowania nauki i wiedzy. Strona odwiedzana jest miesięcznie przez ok. 1,5 miliona internautów, w większości młodych ludzi, cytowana jest przez tak renomowane media, jak m.in. BBC Radio, BBC Television, World News International, czy New York Times.

Wśród dziesięciu najwspanialszych znanych historii cudownych dzieci znajdują się przedstawiciele różnych epok, różnych narodowości, różnych dziedzin. Jest wśród nich Fryderyk Chopin. Lista jest intrygująca - warto ją poznać. 

Miejsce 10. Fryderyk Chopin, Polska  (1810–1849)  KOMPOZYCJA.

Dzieciństwo i młodość kompozytora są  dla nas - Polaków szczególnie ważne, bo przesądziły o całym jego życiu i twórczości, zaś młodzieńcze dokonania są koronnym argumentem w wojnie z Francuzami o polskość Chopina. Wiele jest relacji świadków, listów i dokumentów mówiących o niezwykłym talencie małego Fryderyka. W 200 Rocznicę urodzin, czyli w bieżącym roku ogłoszonym powszechnie Rokiem Chopina, wydawanych jest na całym świecie mnóstwo prac badawczych, artykułów, książek analizujących każdy ślad życia i twórczości kompozytora. Pozostawmy na koniec omówienie najciekawszych epizodów z życia małego Chopinka (jak zdrobniale nazywała go warszawska prasa).

Miejsce 9. Carl Friedrich Gauss (1777 – 1855) Niemcy - MATEMATYKA

Zwany Księciem Matematyki. Pochodził z Brunszwiku, z ubogiej rodziny chłopskiej. Ojciec jego był ogrodnikiem. Już w wieku ok. 4- 5 lat wypytywał starszych o znaczenie liter i sam nauczył się czytać. Ale zanim posiadł tę umiejętność, zadziwiał wszystkich sprawnością liczenia w pamięci. Następnie okazało się, że ma nadzwyczajny talent do nauki języków - tak starożytnych, jak i nowoczesnych. Jego wybitne zdolności zwróciły powszechną uwagę i młodzieniec został przedstawiony księciu Karolowi Ferdynandowi z Brunszwiku, który zaopiekował się nim, a później przyznał dożywotnią pensję. Już w gimnazjum Gauss zaczął studiować Principia Newtona. We wczesnych latach młodzieńczych dokonał pierwszych z długiej listy odkryć w dziedzinie matematyki, fizyki i astronomii. Wiele z tych odkryć okazało się być przełomowymi dla dalszego rozwoju nauk ścisłych. W wieku trzydziestu lat został profesorem matematyki i kierownikiem obserwatorium astronomicznego w Getyndze. Był też filozofem. Uważał, że nauki ścisłe nie mogą do końca wyjaśnić zjawisk natury, a najdoskonalszym mechanizmem poznania świata jest ludzki umysł.

Miejsce 8. Lope de Vega (1562 – 1635), Hiszpania - LITERATURA

“Hiszpański Szekspir”. Uznawany za twórcę hiszpańskiego dramatu narodowego, szczególnie tzw. komedii hiszpańskiej. Wybitny znawca i teoretyk literatury europejskiej. Napisał ponad 2000 sztuk, z których zachowało się około 500. Zerwał w nich z tradycyjnymi regułami teatru, łącząc różne elementy estetyczne, m.in. liryzm, groteskę, fantastykę i realizm.

Urodził się  w małym asturyjskim miasteczku Carriedo, w rodzinie dumnych hiszpańskich hidalgów. W wieku pięciu lat czytał biegle po hiszpańsku i po Łacinie, pierwszych tłumaczeń z Łaciny dokonał zanim ukończył 10 lat, zaś pierwszą  sztukę teatralną napisał w wieku 12 lat. Jako dwunastolatek został przyjęty do Kolegium Cesarskiego w Madrycie. Dał się tam poznać jako autor krótkich komedii, dobry tancerz i śpiewak oraz wyśmienity fechmistrz. W trakcie studiów na sławnym uniwersytecie d’Alcala de Henares spadły na wesołego asturyjczyka rodzinne nieszczęścia, które zakończyły przedwcześnie jego edukację. Śmierć rodziców i kradzież ojcowizny dokonana przez jednego z krewnych, postawiły go przed widmem głodu i niedostatku. Nad młodym, dorastającym chłopcem roztoczył opiekę wuj, inkwizytor don Miguel del Carpio, zapewniając mu opiekę i wsparcie materialne oraz niewielką pensję na przyszłość. Dla niespokojnego ducha, jakim był Lope de Vega, statyczne życie było męczące, przeto zaciągnął się w szeregi armii Filipa II, pod komendę jednego z największych dowódców hiszpańskich, margrabiego de Santa Cruz. Odbył całą zwycięską kampanię portugalską, uczestnicząc w licznych potyczkach i bitwie pod Terceirą (1577), mając zaledwie 15 lat! Biskup sławnego Avila, Jeronimo Manrique de Lara, dwunasty Wielki Inkwizytor Królestwa Hiszpanii, wyłowił go z armii, w której jego talent poetycki niechybnie by się zmarnował, i powierzył młodemu żołnierzowi stanowisko swojego sekretarza. To dopiero początek nieskończenie barwnej historii życia, z którego wiele wątków znalazło odbicie w twórczości literackiej. Wiele sztuk de Vegi wystawianych jest stale w najwspanialszych teatrach świata. W Polsce niezwykłą popularnością cieszą się m.in.” Dziewczyna z dzbankiem”, “Pies ogrodnika”, “Peribanez i Komandor”, “Owcze źródło”, “Rycerz z Olmedo” i “Na niby-na prawdę” – dramaty, które zostały wydane przez polskie wydawnictwa oraz zrealizowane na scenach najważniejszych teatrów polskich.

Miejsce 7. Yehudi Menuhin (1916 – 1999) SKRZYPCE

„Wiem od tej chwili, że jest w niebiosach Bóg”... Te słowa wyrwały się z piersi Alberta Einsteina, skromnego skrzypka amatora, po wysłuchaniu w Berlinie, w roku 1929, trzech monumentalnych koncertów - Bacha, Beethovena i Brahmsa - w wykonaniu 13-letniego chłopca, który miał już wówczas za sobą siedmioletnią karierę estradową... Wielki dyrygent i muzykolog, Ernst Ansermet pisał trzy lata później, że miał wrażenie, jakby pośród nas wrócił Mozart: „ Cudowne dziecko jest czymś zasadniczo anormalnym, jak samo słowo wskazuje. On jest jednak po prostu geniuszem, geniuszem - by tak to ująć - w stanie normalnym”. 

Yehudi Menuhin - “Anioł skrzypiec” - urodził się w Rosji. Naukę gry rozpoczął w wieku trzech lat. Jako 7-latek wystąpił po raz pierwszy  z orkiestrą symfoniczną – była to San Francisco Symphony. Później studiował u rumuńskiego skrzypka i kompozytora George Enescu, który był dla niego nie tylko wielkim mistrzem, ale i mentorem. “Byłem starym dzieckiem, a dopiero potem, w miarę starzenia się – młodniałem” - żartował sir Yehudi Menuhin. Ale nie był to tylko żart i w jakimś sensie potwierdza to jego dyskografia. Po Menuhinie pozostała niewiarygodna ilość nagrań: ponad pół tysiąca płyt z samym tylko repertuarem skrzypcowym, a więc nie licząc jego dyrygenckich dokonań. Pięknie pisze o tym Stephan Rieger: „Otóż trudno oprzeć się wrażeniu, słuchając tych płyt lub oglądając archiwalne filmy w porządku chronologicznym, że nakreślają one jakby trajektorię anioła, który stopniowo zlatuje na ziemię, między ludzi... Mały Yehudi był zjawiskiem absolutnie wyjątkowym: od czasu Mozarta i Mendelssohna nie było zapewne muzyka, który urodziłby się poniekąd „gotowym” geniuszem...

Prawdę mówiąc, nawet gdyby umarł jako 13-letni chłopiec - i tak przeszedłby do historii jako jeden z wielkich skrzypków stulecia.” Sam Menuchin tłumaczył to kiedyś, z dobrodusznym uśmiechem hinduskiego mędrca, swego rodzaju reinkarnacją : « Owszem, musiałem się również uczyć, ale - jak wszystkie dzieci - przyszedłem na świat z bagażem wielu milionów lat. Mówią o dziecku : "nowonarodzone" - a przecież jest to zwieńczenie długiej historii, suma niezliczonych poprzednich istnień, misterium życia w jego nieprzerwanej ciągłości, od początków ludzkości i jeszcze znacznie wcześniej ». Jedno nie ulega wątpliwości : młodzieńcze nagrania Menuhina przerastają niemal wszystkie jego późniejsze dokonania. Zapewne nikt nigdy nie grał tak na skrzypcach jak ów kilkunastoletni chłopiec...

Dokonania, filozofia życiowa Menuchina, jego niezwykle bogate duchowo życie, zaangażowanie społeczne, działalność edukacyjna,  jego związki z Polską poprzez współpracę z Sinfonią Varsovią – u schyłku życia, stanowią fascynujący temat na osobne rozważania. Zachęcam Państwa gorąco do lektury jego książek – głębokich, mądrych, inspirujących i oczywiście do słuchania jego nagrań, których całe mnóstwo znajdziecie w każdej księgarni i w każdej publicznej bibliotece na całym świecie.

Ciąg dalszy za tydzień

Barbara Bilszta

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor