Najnowsze dane opublikowane przez Top Ten Reviews, firmę badającą upodobania użytkowników internetu wskazują, iż pod względem wpisywania do przeglądarek komputerowych haseł takich jak „seks”, „porn”, czy „xxx” mieszkańcy położonego na północno-zachodnich przedmieściach Elmhurst zdecydowanie wyprzedzają jakiekolwiek inne miejsce w USA.
Nie po raz pierwszy miasteczko to znalazło się na czele podobnej listy. W 2006 r. swoje własne badania przeprowadziła firma Google, która doszła do podobnych wniosków.
Czy to oznacza, że mieszkańcy tego spokojnego miasteczka najczęściej w kraju poszukują stron internetowych dla dorosłych? Niekoniecznie.
Na terenie Elmhurst znajduje się bowiem wiele central internetowych należących do kilku firm telekomunikacyjnych. Rozdzielają one sygnał pochodzący z prawie całych przedmieść Chicago, w związku z czym w statystykach inne miasta nie są wyszczególnione. Tak naprawdę, to trudno jest powiedzieć z jakiego dokładnie miejsca pojawia się najwięcej internetowych zapytań o strony pornograficzne.
Zapytani o to mieszkańcy Elmhurst też wątpia w dokładność opublikowanych badań, gdyż oznaczałyby one, iż każdy znajdujący się tam komputer co najmniej kilka razy dziennie łączy się ze stronami dla dorosłych, co jest przecież niemożliwe.
Z badań firmy Top Ten Reviews wynika również, iż w całym kraju użytkownicy internetu wydają na strony o takiej tematyce około $3.000 na sekundę, oraz że w każdym momencie odwiedza je co najmniej 28.000 osób. W globalnej sieci znajduje się podobno aż 4.2 mln. stron o takiej zawartości, co stanowi ok. 12 proc. wszystkich istniejących.
