----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

24 czerwca 2010

Udostępnij znajomym:

Błyskawicznie rozwijająca się technika, a tym samym coraz bardziej precyzyjne urządzenia elektroniczne powoli zastępują człowieka w wielu dziedzinach. Okazuje się jednak, że psa pracującego na lotnisku nic, jak dotąd, nie jest w stanie zastąpić.

Rambo, pracujący na O`Hare ze swoim opiekunem, oficerem U.S. Customs and Border Protection, tylko w ubiegłym tygodniu odnalazł 23 funty opium. Narkotyk ukryty był w kilkunastu przesyłkach pocztowych, które przewożone są na pokładach samolotów.

Substancja nie została wykryta przez skanery zamontowane na lotniskach, ani przez kontrolujących paczki celników. Specjalnie szkolony pies bez wahania wskazał sześć podejrzanych pakunków w ciągu zaledwie kilku minut.

Opium było ukryte na kilka sposobów. W jednym przypadku były to nasączone jego roztworem drewniane szczapy, w innym kapelusze i obrusy kuchenne.

Pomysłowość przemytników na tym się nie skończyła. Rambo odkrył też czyste opium w wydrążonych pieczarkach, oraz dekoracyjnych ornamentach.

Wszystkie przesyłki zza granicy miały trafić do odbiorcy w Minneapolis. Dochodzenie w tej sprawie już się rozpoczęło.

David Murphy z U.S. Customs and Border Protection nie jest zdziwiony wynikami swego czworonożnego partnera:

„Zmysł węchu jest u psa ponad 100 razy silniejszy, niż u człowieka -  mówi agent CBP – Dlatego możliwości czworonogów przetrwały próbę czasu oraz konkurencję ze strony maszyn i są wciąż najlepszą bronią jakiej możemy użyć w walce z przemytem narkotyków”.

Oficerowie K-9 należący do U.S. Customs and Border Protection rozmieszczeni są na wszystkich międzynarodowych lotniskach w kraju. Zajmują się głównie kontrolą międzynarodowych przesyłek pocztowych i towarowych.

 

 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor