W minioną niedzielę zakończyła się druga tura wyborów prezydenckich w Polsce. Zwyciężył w niej Bronisław Komorowski, który wybrany został na najwyższy urząd RP.
Dzień wcześniej głosowali Polacy w Stanach Zjednoczonych, między innymi w Chicago, gdzie większe poparcie otrzymał Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński wygrał drugą turę w USA. Kandydat PiS na prezydenta otrzymał tu 26 tysięcy 491 głosów, natomiast Bronisław Komorowski 10 tysięcy 514. W sumie swoje głosy oddało w Stanach Zjednoczonych 37 tysięcy 336 osób.
Kaczyński wygrał z Komorowskim w okręgu wyborczym w Chicago i Nowym Jorku. W okręgach Waszyngton i Los Angeles więcej głosów przypadło kandydatowi PO.
W okręgu chicagowskim prezes PiS zwyciężył zdecydowanie otrzymując 15 tysięcy 42 głosy, podczas gdy na kandydata PO głosowało 3 tysiące 292 osoby. Okręg wyborczy Chicago obejmował również Hamtramck, polską dzielnicę Detroit.
Jarosław Kaczyński wygrał również drugą turę w Nowym Jorku, którego okręg wyborczy obejmował Filadelfię, Boston, New Britain w stanie Connecticut. Otrzymał tam w sumie 9 tysięcy 882 głosy, przy 5 tysiącach 449 oddanych na Bronisława Komorowskiego.
W okręgu Waszyngton, obejmującym Florydę, za Komorowskim opowiedziało się 585 osób, natomiast za Kaczyńskim 449.
Kandydat PO wygrał także w Los Angeles stosunkiem głosów 1,188 do 1,118.
W sobotę, w drugiej turze wyborów prezydenckich w USA głosowało w sumie 37,336 osób.