Najnowsze dane Stanowego Urzędu Zatrudnienia mówią o 0.1 proc. spadku liczby bezrobotnych w Illinois w lipcu w porównaniu z czerwcem bieżącego roku. Nie jest to zauważalna różnica, warta jednak odnotowania, gdyż świadczy, iż od siedmiu miesięcy stopa bezrobocia w naszym stanie powoli obniża się i w tej chwili wynosi 10.3 proc. Dla porównania – w lipcu 2009 r. wskaźnik ten wynosił 10.5 proc.
W skali kraju dane nie zmieniły się. Średnia, podobnie jak w czerwcu, wyniosła w ubiegłym miesiącu 9.5 proc.
Lipiec był też w Illinois szóstym z rzędu miesiącem, w którym przybywało miejsc pracy. Wcześniej, przez kolejnych 20 miesięcy notowaliśmy ich ubytek.
Mimo, że liczba osób zatrudnionych wzrasta, to liczba wypłaconych pensji spadła o ponad 20 tysięcy. Miało to związek przede wszystkim z nieoczekiwanymi przerwami, spowodowanymi na przykład lipcowym strajkiem drogowców remontujących chicagowskie autostrady oraz zakończeniem programu Census 2010, który dał okresowe zatrudnienie tysiącom osób.
RJ