----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

02 września 2010

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Nie ulega dziś wątpliwości, że muzyka stanowi niezastąpiony element edukacji każdego dziecka, podobnie, jak ruch i sport dla jego zdrowia i rozwoju fizycznego. Badania naukowe potwierdzają też fakt, że im wcześniej rozpoczyna ono zajęcia muzyczne, tym większy jest dobroczynny wpływ muzyki na ogólny jego rozwój.

Wiedza ta – stale rozwijana i zgłębiana dzięki nowoczesnym metodom badań – zmienia cel szkolnictwa muzycznego na całym świecie. Kiedyś służyło ono kształceniu zawodowych muzyków: wirtuozów, kompozytorów, pedagogów, dziś przestawia się na kształcenie całej społeczności - UMUZYKALNIANIE.

Coraz więcej rodziców rozumie, że kilka lat muzycznej edukacji dziecka zwiększa nieporównywalnie jego potencjał intelektualny rozwijając m.in. zdolności językowe i matematyczne, wyobraźnię przestrzenną, pamięć, koordynację ruchów, sprawność manualną. Dziecko uczy się również współpracy z innymi, koncentracji na wykonywanym zadaniu a także samodyscypliny i systematycznej pracy dla osiągania wyznaczonych celów. Wszystkie te cechy - niezwykle istotne dla nauki w szkole, jak i w całym dorosłym życiu, wypracowywane są niejako “przy okazji” muzycznych zabaw i nauki muzyki. Zauważono, ze im wcześniej rozpocznie się ten process, tym lepszy jest jego efekt.

Czy dziecko 3-4 letnie można wdrożyć do regularnych zajęć szkolnych?

Moje doświadczenia pedagogiczne miały początek ok. 30 lat temu, na najwyższym etapie nauczania – w pracy ze studentami Akademii Muzycznej we Wrocławiu oraz uczniami wrocławskiej Średniej Szkoły Muzycznej. Z biegiem lat – poszukując rozwiązań różnych problemów moich studentów coraz bardziej zagłębiałam się w zagadnienia metodyki wcześniejszych etapów kształcenia. Dzisiaj z całą świadomością kieruję uwagę na pierwsze lata nauczania, widząc w nich o wiele więcej niż satysfakcję kształtowania potencjalnego wirtuoza: jestem głęboko przekonana, że nauka muzyki daje dzieciom ogromną szansę każdemu dziecku w jego pełnym i harmonijnym rozwoju. Dzięki lekturze, warsztatom i szkoleniom jestem dziś zapalonym zwolennikiem szkół dla maluchów. Tak wczesne rozpoczynanie nauki jest związane ze szczególnie intensywnym rozwojem słuchu i pamięci do 5 roku życia.

Oczywiście, nauczanie małych dzieci wymaga wypracowania nowych metod i programów, wyszkolenia kadry pedagogów z wysokimi kwalifikacjami. Metody takie powstają w różnych ośrodkach – pedagodzy mają duży wybór ciekawych i skutecznych sposobów uczenia, wspaniałych wydawnictw, poradników, a także nowych “instrumentów”, przystosowanych do zajęć z małymi dziećmi. Jedną z najpopularniejszych jest dzisiaj metoda Suzuki.  

Metoda SUZUKI

Metoda Suzuki jest nauczaniem muzyki, filozofią i przede wszystkim drogą do duchowego i intelektualnego rozwoju. Ten niezwykle skromny człowiek, ponad wszystko kochający dzieci uważał, że wszystkie są jednakowo zdolne a ich talent może rozwinąć się, jeśli tylko będą przebywać w sprzyjającym środowisku.

Pytanie o talent nie ma sensu

Shinishi Suzuki, był jednym z najwybitniejszych pedagogów skrzypiec XX wieku.  Wierzył w możliwość uczenia gry na instrumencie każdego dziecka. Uważał, że wszyscy mają talent, który należy odpowiednio rozwijać. Przed rozpoczęciem lekcji nie sprawdza się uzdolnień dzieci. Celem nauczania jest wszechstronny rozwój dziecka, uwrażliwienie na piękno, budowanie poczucia własnej wartości. Swoją filozofię Suzuki zawarł w pracy pt. “Nurtured by love”.

“Tam gdzie jest miłość, wiele można osiągnąć”.

Początkowo nauka gry odbywa się ze słuchu i jest spleciona z zabawą. Dzieci uczą się w sposób naturalny - tak , jak odbywa się to w przypadku nauki mowy - poprzez naśladowanie nauczycieli, a potem rodziców i rówieśników (lekcje grupowe). Postępy w nauce zależą więc w dużym stopniu od zaangażowania i pomocy „domowych nauczycieli” (nierzadko, oprócz rodziców są to także dziadkowie), których nieustający entuzjazm przy zdobywaniu kolejnych umiejętności dopinguje ich pociechę do dalszego wysiłku. Shinichi Suzuki często powtarzał,  że „Tam gdzie jest miłość, wiele można osiągnąć”. Jakkolowiek wczesne nauczanie jest ważne, dziecko może rozpocząć naukę w każdym wieku – zawsze z dobroczynnym skutkiem dla jego wszechstronnego rozwoju.

“Nigdy nie jest za późno na naukę muzyki” – to druga obowiązującą w nowoczesnej edukacji muzycznej zasada – w dorosłym życiu tysięcy osób okazała się być równie pomocna.

Więcej informacji na stronie: www.pasochicago.org

Barbara Bilszta

 

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor