Republikański kandydat na stanowisko gubernatora Illinois, Bill Brady, proponuje obniżenie wielu podatków, a w przypadku paliwa całkowitej jego likwidacji. Obecny gubernator, ubiegający się o reelekcję demokrata Pat Quinn, ma odmienne zdanie.
Brady przyznaje, że proponowane przez niego zmiany powiększą rekordowy już deficyt budżetowy o kolejny miliard dolarów. Uważa jednak, iż jest to konieczne w celu naprawy stanowej gospodarki.
Wprowadzając ulgi dla biznesów, obniżając obecne podatki, czy rezygnując z nich w przypadku benzyny ma nadzieję na stworzenie lepszych warunków dla przedsiębiorców, co na dłuższą metę przyniosłoby wyższy dochód dla Illinois i pomogło w balansowaniu budżetu.
Jego plan przewiduje też zmniejszenie wydatków na kilka programów i obniżenie płac pracowników stanowych, włączając w to nauczycieli.
Brady przekonany jest, iż tylko pomoc prywatnemu sektorowi pomoże w odbudowie Illinois.
Odmienne zdanie ma Pat Quinn. Według niego zniesienie choćby podatku na paliwa oznacza natychmiastową rezygnacje z wielu ważnych programów stanowych.
„Jak zapłaci za edukację, opiekę zdrowotną, bezpieczeństwo publiczne lub pomoc weteranom?” – pytał obecny gubernator na wtorkowej konferencji prasowej.
Wytknął on brak szczegółów w planie Brady`ego i przypomniał, że republikański kandydat chce je podać do publicznej wiadomości dopiero po wyborach. Według niego Brady nie mówi całej prawdy o rzeczywistym stanie finansów Illinois.
Quinn nie tylko przeciwny jest obniżaniu podatków, czy wprowadzaniu ulg dla biznesów, ale od dawna domaga się podwyższenia podatku dochodowego dla wszystkich mieszkańców stanu uważając to za jedyny sposób ratowania budżetu, w którym brakuje w tej chwili aż 13 miliardów dolarów.
Republikański kandydat nie ustępuje. Rezygnując z podatku na benzynę Brady chce przede wszystkim chronić strefy przygraniczne. Uważa, że kierowcy kupujący paliwo w sąsiednich stanach nie tylko nie płacą podatku w Illinois, ale przy okazji kupują tam pieczywo, mięso, warzywa i artykuły gospodarstwa domowego. Inne, wysokie podatki juz od lat przyczyniają się według niego do ucieczki kapitału z Illinois.
RJ
