W Illinois Barack Obama zawsze mógł liczyć na wysokie poparcie. Wybory w 2008 r. wygrał tu zdobywając ponad 62 proc. głosów. Jednak w ostatnich miesiącach wyniki sondaży nie są już dla niego tak korzystne.
Przeprowadzone w sierpniu badanie opinii publicznej pokazuje spadek zaufania do prezydenta w naszym stanie. Wciąż większość mieszkańców popiera prezydenta i sposób w jaki sprawuje władzę, ale jest to tylko 51% badanych. W tym samym czasie 39 proc. ankietowanych negatywnie ocenia jego pracę.
Sondaż wykazał również, że aż 47 proc. wyborców z Illinois krytycznie odnosi się do sposobu w jaki walczy z kryzysem ekonomicznym, podczas gdy odmiennego zdania jest zaledwie 42%. O poparciu wobec działań ekonomicznych decyduje w znacznym stopniu przynależność partyjna – większość demokratów ocenia jego prace pozytywnie, podczas gdy republikanie w większości odnoszą się do niej negatywnie.
Wśród wyborców niezależnych wyniki też nie są najlepsze. 54 proc z nich krytycznie odnosi się do sposobów rozwiązywania przez obecnego prezydenta kryzysu ekonomicznego, a tylko 31 proc. jest mu przychylnych.
Barack Obama na pewno wciąż może liczyć na poparcie czarnych wyborców. Aż 94 proc. z nich wyraża się o jego pracy pozytywne, podczas gdy odmiennego zdania jest zaledwie 5 proc.
Wśród białych wyborców wyniki wyglądają inaczej. 45% negatywnie ocenia działania prezydenta, a tylko 43% uważa, że dobrze wykonuje swe obowiązki.
Ankieterzy pytali też o stosunek do przegłosowanej niedawno reformy ubezpieczeń zdrowotnych. 27 proc. respondentów uważa, że wszelkie zmiany powinny zostać unieważnione, 43 proc. popiera większość jego punktów sugerując zmianę tylko kilku, natomiast 20 proc. domaga się poważnych zmian w nowych zapisach.
Sondaż przeprowadzony został przez grupę Chicago Tribune, WGNTV 28 sierpnia na 600 osobowej, reprezentatywnej grupie mieszkańców Illinois. Margines błędu wynosi 4%.
RJ