----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

09 września 2010

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Od 15 września stan Illinois wprowadza wyższe kary dla kierowców przekraczających prędkość, nie zapinających pasów bezpieczeństwa, nie posiadających ważnego prawa jazdy oraz dla osób prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu.

Walcząc z rekordowym, wynoszącym obecnie 13 mld. dolarów deficytem budżetowym stan sięga po wszelkie sposoby dodatkowego zarobku. Wyższe ceny mandatów sytuacji finansowej Illinois nie zmienią, ale prawdopodobnie pomogą w opłaceniu kilku okrojonych wcześniej programów. Poza tym, jak twierdzą legislatorzy, ceny mandatów w Illinois od dawna były zbyt niskie w porównaniu do okolicznych stanów.

„Przyglądając się innym stanom doszliśmy do wniosku, że nasze kary dla łamiących przepisy kierowców są za niskie – mówi sędzia Jeffrey B. Ford z sądu okręgowego w Champaign, który już w 2005 r. rozpoczął prace nad podwyżką – Wyższy dochód nie był celem jaki chcieliśmy osiągnąć, nie wiedzieliśmy przecież wtedy, że ekonomia załamie się”.

Dodaje jednak, że „nowe ceny mandatów na pewno podwyższą zyski stanu”.

W przypadku niedozwolonej prędkości kara będzie wyższa nawet o 60 proc. Do tej pory jazda do 19 mph. powyżej limitu oznaczała $75. Teraz trzeba będzie zapłacić $120. Od 20 mph. powyżej dozwolonej prędkości kary rosną jeszcze bardziej.

Brak zapiętego pasa bezpieczeństwa to obecnie $55. Po 15 września kara wzrośnie do $60.

Już w tej chwili bardzo kosztowna jest jazda z zawieszonym prawem jazdy oraz pod wpływem alkoholu. Pierwsze przewinienie tego typu to zwykle $1,000. Od przyszłej środy cena wzrośnie do $1,500.

Biuro Dorothy Brown, sekretarza sądu okręgowego Cook County podaje, iż nowe ceny przyniosą w tym jednym powiecie dodatkowo ok. 7 mln. dolarów, z czego nie więcej, niż 1.1 mln. trafi do stanowej kasy. W innych, mniejszych powiatach dodatkowy zysk będzie prawdopodobnie niższy.

W Illinois podział zysków z tego tytułu wygląda następująco:

-44.5 proc. trafia do lokalnych władz(miasto, gmina)

-39 proc. zabiera powiat

-17 proc. oddawane jest skarbnikowi stanowemu

“Illinois jest jednym z kilku stanów, które mają bardzo poważne problem ekonomiczne. Nie byłbym zaskoczony gdyby obecna podwyżka była próbą podwyższenia dochodu stanowego” – mówi Gary Wagner, ekonomista z University of Arkansas.

Dr Wagner pomagał w ubiegłorocznych badaniach, które wykazały, iż obniżenie przychodów w lokalnych budżetach zawsze owocowało podniesieniem mandatów, opłat i kar w roku następnym.

RJ

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor