----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

30 września 2010

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Obecny szef personelu w Białym Domu, doradca prezydenta i jeden z najbardziej wpływowych polityków pochodzących z Illinois, Rahm Emanuel, w razie powrotu do Chicago nie będzie mógł wprowadzić się do własnego domu.

 

Plotka głosi, iż Emanuel planuje rezygnację ze swego stanowiska i powrót do Chicago. Może to nastąpić jeszcze w tym tygodniu. Wprawdzie nie zgłosił oficjalnie swej kandydatury do wyborów na burmistrza Chicago, to jednak od kilku tygodni rozpatruje taką ewentualność, a w wywiadzie prasowym przed kilkoma miesiącami nazwał stanowisko zajmowane przez Richarda Daley wymarzonym dla siebie zajęciem.

Na drodze do objęcia tej funkcji może jednak stanąć pewien techniczny drobiazg – Rahm Emanuel nie mieszkał ostatnio w Chicago, co jest jednym z warunków starania się o fotel burmistrza.

Posiada wprawdzie dom przy 4228 N. Hermitage, ale w momencie okresowych przenosin do Waszyngtonu został on wynajęty. Odnowiona niedawno umowa wygasa dopiero w czerwcu 2011 r., czyli 4 miesiące po zaplanowanych na luty przyszłego roku wyborach miejskich. Obecni mieszkańcy domu nie zamierzają się wyprowadzać, mimo bardzo atrakcyjnej propozycji finansowej złożonej przez Emanuela.

Czy to oznacza, że polityk ten nie bedzie miał gdzie zamieszkać po powrocie? Niekoniecznie, gdyż zawsze może kupić lub wynająć na najbliższe kilka miesięcy inną, atrakcyjną nieruchomość. Problemem może okazać się obowiązujące w Chicago od 1871 r. prawo wyborcze, które mówi, iż każdy kandydat na stanowisko burmistrza musi być rezydentem miasta przez co najmniej rok poprzedzający głosowanie.

Niewielka luka w przepisach pozwala jednak Emanuelowi na ewentualne starania o wymarzone dla siebie stanowisko. Nie musi on bowiem fizycznie mieszkać w miescie, ale być właścicielem rezydencji. Teoretycznie, gdyż taka interpretacja przepisów na pewno wzbudzi wiele kontrowersji i skarg ze strony innych kandydatów. Decyzje będzie wówczas musiał podjąc sąd.

Może się więc okazać, że w razie udziału w wyborach i zwycięstwa obecnego doradcy prezydenta przyszły burmistrz Chicago będzie mieszkał w wynajętym mieszkaniu. Może być też tak, że Emanuel zrezygnuje ze starań o najważniejszy fotel w mieście ze względu na problemy mieszkaniowe i przeoczenie drobnego przepisu.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor