Miało być wykorzystane przez Illinois, jednak od dnia ukończenia budowy w 2002 r. stało niemal puste. W 2009 r. pojawił się pomysł przeniesienia do niego więźniów z Guantanamo Bay na Kubie, ale nic z tego nie wyszło. Zadłużony i poszukujący pieniędzy stan zdecydował się na sprzedaż Thomson Correctional Center. Więzienie będzie można kupić 21 grudnia o 10 rano w na specjalnej aukcji w centrum Chicago.
Minął ponad rok od czasu, gdy prezydent Barack Obama nakazał zakup więzienia w Thomson. Miała do niego trafić większość osób podejrzewanych o terroryzm i przetrzymywanych dotąd na Kubie. Kongres zadecydował jednak inaczej, postanawiając, że ani jeden dolar z budżetu nie może być przeznaczony na ich przetrzymywanie na amerykańskiej ziemi. Rząd w Waszyngtonie wciąż ma nadzieję, że uda mu się przejąć placówkę, choć już tylko w celu włączenia jej do sieci federalnych więzień i odciążenia znajdujących się w innych rejonach kraju. Nie wiadomo jednak, czy wystarczy na to pieniędzy przewidzianych w wydatkach na 2011 r.
Kilka miesięcy temu dokonano wyceny placówki w Thomson. Okazało się, że jest ono warte $219,9 mln, czyli o $50 mln. więcej, niż gotowy jest zapłacić Waszyngton. Według prawa Illinois nie może jednak sprzedać go nawet o centa poniżej oficjalnej wyceny. Dla władz w Springfield to zła nowina. Federalny zarząd, niezależnie czy militarny, czy cywilny, oznaczałby setki miejsc pracy i znaczący dochód. Na razie jednak szanse na to są niewielkie.
Dlatego 21 grudnia o 10 rano w centrum Chicago odbędzie się aukcja Thomson Correctional Center. Chętni muszą wpłacić wcześniej 10 proc. wartości i być przygotowani na minimalną cenę w wysokości $219,9 mln. Więzienie po zakupie nie musi być wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem, choć pierwszeństwo będą miały osoby i firmy, które się na to zdecydują.
RJ