----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

22 grudnia 2010

Udostępnij znajomym:

Już 14 proc. mieszkańców USA wykorzystuje federalną i stanową pomoc przyz akupie artykułów spożywczych - wynika z opublikowanych we wtorek danych. Główna przyczyna – bezrobocie.

 

Liczba osób, którym przyznano w ciągu roku pomoc na zakup żywności, wzrosła o 16 proc. Obecnie z takich kart lub ich odpowiednika korzysta ok. 43 mln Amerykanów, co stanowi 14 proc. całej ludności USA. Najwięcej w stolicy kraju, Waszyngtonie, gdzie z tzw. food stamps korzysta prawie 21,5 proc. mieszkańców. W stanach Tennessee, Mississippi, Nowy Meksyk i Oregon świadczenia takie otrzymuje co piąty mieszkaniec. Najwyższy wzrost, o 39 proc. odnotowano w Idaho.

Osoba korzystająca z pomocy na zakup żywności otrzymuje średnio 133 dolarów miesięcznie - wynika z danych amerykańskiego ministerstwa rolnictwa. Kwota ta może się różnić w zależności od stanu. Na Hawajach mieszkańcy mogą liczyć nawet na 216 dol. miesięcznie, ale w stanie Wisconsin już tylko na 116.

Wzrost liczby Amerykanów korzystających z tej formy pomocy tłumaczy się wysokim bezrobociem, którego wskaźnik wynosi obecnie w całym kraju 9,8 proc. W niektórych stanach, np. w Illinois, wzrost miał związek ze zmianami czynników kwalifikujących na otrzymanie pomocy, między innymi obniżeniem granicy zarobków, czy dopuszczeniem do programu osób posiadających oszczędności na kontach bankowych.

 

RJ

 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor