Mieszkanka Hoffman Estates chce, by jej były narzeczony zapłacił za zerwanie zaręczyn na kilka dni przed ślubem.
32-letnia Dominique Buttitta, z zawodu prawnik, miała stanąć na ślubnym kobiercu 2 października. Niestety, pięć dni przed tą datą jej 31-letni narzeczony wycofał się z umowy i unieważnił zaręczyny. Kobieta chce teraz, by za swój postępek zapłacił jej odszkodowanie w wysokości ponad 100 tysięcy dolarów. W miniony piątek do sądu wpłynął odpowiedni pozew.
Dominique Buttitta domaga się zwrotu poniesionych wydatków, między innymi na:
- kwiaty - $12,000;
- suknię ślubną - $5,400;
- buty - $600
- salę bankietową - $30,000
- orkiestrę - $10,000
W dokumentach sądowych wymieniono jeszcze wiele innych, drobniejszych wydatków, włączając w to nawet 70 dolarów i 40 centów, jakie wydać musiała na listy odwołujące ślub. W sumie 95 tysięcy.
Uważa też, że pieniądze należą jej się jako zadośćuczynienie za „celowo wywołany stres emocjonalny”.
RJ