Być może jest to określenie nieco na wyrost, jednak możliwość jazdy na łyżwach 1,000 stóp nad ziemią nie zdarza się codziennie. Już 1 stycznia na 94 piętrze budynku John Hancock, w znanym i popularnym obserwatorium, uroczyście otwarte zostanie niewielkie lodowisko z widokiem na miasto.
Tradycyjna tafla lodowa byłaby zbyt ciężka i trudna w utrzymaniu wewnątrz budynku. Dlatego zastąpiła ją dwucalowa płyta ze specjalnego tworzywa sztucznego pokryta cienką warstwą silikonu ułatwiającego jazdę. Lodowisko zostało w obecności dziennikarzy przetestowane przez chicagowskich ekspertów – kilka pingwinów wypożyczonych z Shedd Aquarium oraz maskotkę Chicago Blackhawks, Tommy Hawk`a. Pojawili się też łyżwiarze z rewii Disney on Ice.
„Jeśli zamierzasz otworzyć lodowisko położone na tej wysokości nad ziemią, w znanym na cały świat budynku, to lepiej upewnij się, że zyska ono akceptację ekspertów” – powiedział podczas tej uroczystości główny manager obserwatorium w John Hancock, Daniel Thomas.
Zainteresowanie jest ogromne. Od września, gdy ogłoszono plany budowy lodowiska na 94 piętrze setki osób kupiły w przedsprzedaży bilety wstępu. Oprócz regularnej opłaty za wejście do obserwatorium łyżwiarze muszą zapłacić $5 za 25 minut jazdy.
„Wszystko jest tak pomyślane, by jazda na łyżwach 1,000 stóp nad ziemią sprawiała radość. Ponieważ nie używamy zamarzniętej wody, tafla jest ciepła. Poza tym znajduje się wewnątrz budynku, w związku z czym otwarci jesteśmy zawsze niezależnie od warunków atmosferycznych” – dodaje Daniel Thomas.
Szczegóły na stronie www.HancockObservatory.com oraz na miejscu, przy 875 North Michigan Avenue w godzinach od 9 rano do 11 wieczorem. Warto się pospieszyć, lodowisko czynne będzie tylko do 31 marca.
RJ
