Kandydat na stanowisko burmistrza Chicago, Rahm Emanuel, uważa podatki nakładane na luksusowe usługi i produkty za zbyt niskie. Zaliczyć do nich można solaria, salony piękności dla psów, wynajem limuzyn i inne, podobne usługi.
W środę Emanuel zapowiedział, że w razie zwycięstwa w wyborach planuje obniżenie podatku od sprzedaży w Chicago z obecnych 9.75% na 9%. Ponieważ zmniejszyłyby się wówczas przychody budżetu miasta proponuje, by w to miejsce wprowadzić wyższy podatek od luksusowych usług i towarów. Według niego wprowadzenie takiej zmiany byłoby korzystne zarówno dla biznesów, jak i klientów.
W specjalnym oświadczeniu apeluje on do legislatorów stanowych, by zlikwidowali kruczki prawne pozwalające na niskie opodatkowanie podobnych usług lub całkowite ich unikanie.
Oprócz salonów dla zwierząt, czy limuzyn do kategorii tej zaliczył również członkostwo w prywatnych klubach i usługi dekoratorów wnętrz. Emanuel uważa, że obecny system podatkowy za bardzo obciąża mniej zarabiające rodziny.
RJ
