----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

03 lutego 2011

Udostępnij znajomym:

Najnowsze, opublikowane we wtorek badania dowodzą, iż montowane na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną kamery przyczyniły się do 24 proc. spadku liczby wypadków śmiertelnych w tych miejscach.

 

Ich zadaniem jest zniechęcenie kierowcy do nieprzepisowego pokonania skrzyżowania, np. w ostatniej sekundzie żółtych lub pierwszej sekundzie czerwonych świateł. Wydaje się, że spełniają to zadanie, choć przy okazji utrwalają na zdjęciach tysiące pojazdów delikatnie przekraczających białą linię, czy kierowców, którzy zatrzymali się w ostatniej chwili na pasach dla pieszych.

Insurance Institute for Highway Safety po przebadaniu danych z 14 dużych miast wydał opinię, iż urządzenia te jednak pomagają w ograniczeniu wypadków śmiertelnych. W badanych rejonach odnotowano 24 proc. spadek liczby zgonów będących wynikiem wypadków na skrzyżowaniach. Tzw. Red Light Cameras zaczęły pojawiać się w 1996 r., a w 2004 r. były już obecne w większości miast USA.

Ich przeciwnicy wciąż nie są przekonani. Według nich do spadku liczby ofiar przyczynić się mogły w równym stopniu lepsze konstrukcje pojazdów oraz zagęszczenie ruchu, który wpływa na prędkość poruszania się pojazdów.

Poza tym twierdzą oni, że podobne wyniki można osiągnąć w znacznie mniej kosztowny dla kierowców sposób – wydłużając na skrzyżowaniach żółte światła i poprawiając widoczność w tych miejscach.

RJ

 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor