----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

17 lutego 2011

Udostępnij znajomym:

Dla Nietzschego siłą twórczą człowieka jest wola mocy. Tym, co sprawia, że człowiek wyrasta ponad siebie, że jest nadczłowiekiem jest wola mocy. Człowiek bierze się z woli mocy. Sam wyzwala ze siebie moc, ponieważ chce mocy, ale by chcieć mocy, trzeba tej mocy chcieć użyć przeciwko czemuś. Nie można chcieć mocy dla samej mocy. Nie można chcieć mocy siedząc w czterech ścianach. Kto chce mocy musi wyjść z pokoju, zmierzyć się z żywiołami, z przeciwnikiem, z wrogami.

Kto jest wrogiem takiego człowieka?

Wrogiem godnym człowieka jest tylko Bóg i dlatego, aby zrozumieć człowieka trzeba spojrzeć na niego poprzez Boga, przeciwko któremu się człowiek zbuntował.

 

Czeka nas teraz druga część niniejszego rozdziału – interpretacja człowieka z punktu widzenia tego, co jest poniżej człowieka. Poniżej człowieka znajduje się bogaty świat życia biologicznego. Ze światem tym łączy człowieka przede wszystkim jego ciało. Człowiek posiada ciało podobne do ciała zwierzęcia..  Człowiek żyje na świecie przywiązany do ziemi.

Ptaki mają gniazda, człowiek ma dom. Mówi się niekiedy, że dom człowieka jest jego gniazdem. Zwierzęta mają swoje nory, ale człowiek też lubi czasem schować się do swej nory.

Wśród zwierząt obserwujemy relacje pod wieloma względami przypominające stosunki między ludźmi. Mówimy o społeczeństwie pszczół, mrówek. Mówimy o przywiązaniu, miłości – zarazem jednak człowiek ma nieokreślone poczucie tego, iż wyrasta ponad ten świat zwierząt. Dzięki czemu wyrasta?

 

Rozmaicie się na to odpowiada. Ci, którzy patrzą na człowieka poprzez pryzmat biologii wskazują na następujące cechy ciała ludzkiego i duszy ludzkiej:

- mówi się, że człowiek ma wyprostowany chód, co posiada ogromne znaczenie dla horyzontu, w którym żyje. Zwierzę, które chodzi na czterech łapach jest wpatrzone w to, co jest pod jego nosem, jego horyzont jest inny. Człowiek może patrzeć wokół siebie, może patrzeć w górę

- biologowie, a również fizjologowie wskazują na rolę reki w organizmie i życiu ludzkim. Wyzwolenie się ręki, zdaniem ewolucjonistów, było pierwszym podstawowym krokiem w przejściu od człekokształtnych do ludzi. Ręka, która chwyciła narzędzie, stała się naprawdę ludzką ręką. Istnieją szczegółowe badania, które pokazują jak ewolucja ręki musiała doprowadzić do ewolucji całego ramienia, a także do ewolucji kory mózgowej.

 

To są wszystko cechy zewnętrzne różniące człowieka od zwierzęcia, ale gdybyśmy tylko na tych cechach się zatrzymali, wtedy rzeczywiście wydawałoby się, że różnice te są faktycznie tylko różnicami ilościowymi, a nie jakościowymi.

Wskazuje się zatem również na inne elementy. Mówi się na przykład, że człowiek jest to ten, który posiada duszę. Pojęcie duszy w kulturze ludzkiej  ulegało rozmaitym ewolucjom znaczeniowym, ale najczęściej słowo to oznaczało jakąś zasadę życia w człowieku.

Dusza to źródło życia. Etymologicznie rzecz biorąc, dusza była symbolizowana przez takie słowa i pojęcia jak: wiatr, powietrze, podmuch.

Symbole duszy to także: płomień, światło.

Wszystko to, co wiązało się z płomieniem, światłem, z jakimś tchnieniem – to wszystko symbolizowało duszę.

Dusza nie była wiatrem, ale była czymś podobnym do wiatru. Dusza nie była ogniem, ale była czymś podobnym do ognia. Scholastycy mówili, że dusza jest tym tajemniczym pierwiastkiem, który potrafi być „jakby wszystkim”. Dusza patrząc na ogień sama jakby stawała się ogniem, a przecież nie płonęła.

Patrząc na wodę przejmowała do siebie coś z wody, a przecież nie płynęła. Dusza szła za światłem, sama była światłem, a z drugiej strony była czymś zupełnie odrębnym od światła.

Wskazuje się na to, że człowiek ma przywilej wyrażania siebie. Człowiek siebie wyraża dzięki duchowi. Może on wypowiadać słowo „ja” i cokolwiek mówi, jest takie, że jest związane z tym słówkiem „ja”.

Nawet wtedy, kiedy tego słówka „ja” nie wypowiada. Ja wykładam, ja słucham, ja spaceruję…

Nawet wtedy, gdy mówimy „jest wieczór”, to czujemy to „ja” gdzieś w tle. Dzięki temu człowiek tworzy kulturę, dzieła literackie, poezję i sztukę. Człowiek wyraża się trwale, nie tylko raz. Człowiek wyrażając siebie, wyraża siebie w dziełach i strukturach trwałych, takich które są mocniejsze i trwalsze niż czas. Człowiek tworzy kulturę.

Święty Tomasz z Akwinu mówił: „rodzaj ludzki żyje ze sztuki i z rozumu”.

Rodzaj ludzki tym bardziej jest ludzki, im bardziej żyje z mądrości i ze sztuki.

 

Zbyszek Kruczalak

 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor