----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

17 lutego 2011

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Gubernator Pat Quinn przedstawił propozycję budżetu na kolejny rok. Przewiduje on między innymi ograniczenie programów pomocy społecznej, pożyczenie miliardów na spłatę zaległych długów oraz, co zaskoczyło nie tylko legislatorów, mimo rekordowego deficytu wzrost podstawowych wydatków stanowych.

 

Zaproponowane oszczędności dotyczą przede wszystkim programów pomocy socjalnej dla najuboższych, dofinansowania zakupu lekarstw dla emerytów, częściowych dopłat do rachunków medycznych. Pat Quinn ograniczył też fundusze na zatrudnienie w policji stanowej.

Część chicagowskich demokratów określiło zaproponowany plan jako oszczędny, w niektórych miejscach wręcz bolesny, ale konieczny w wychodzeniu z budżetowego kryzysu.

“Nasze zobowiązanie wobec podatników jest proste – powiedział Quinn w czasie przemówienia przed Zgromadzeniem Ogólnym Illinois – Pieniądze z podatków wykorzystamy tylko na zapewnienie niezbędnych usług. Wszystkie niepotrzebne wydatki zostaną wyeliminowane.

Republikanie twierdzą jednak, że gubernator nie wywiązuje się ze swych obietnic. Chodzi przede wszystkim o fakt, że podstawowe wydatki stanu w przyszłorocznym budżecie wyniosą o 1.7 mld. dolarów więcej, niż w roku ubiegłym i wzrosną do 35.4 mld. dolarów.

“Znaleźliśmy się w obecnej sytuacji głównie dlatego, że wydawaliśmy pieniądze, których nie mieliśmy. Zaproponowany budżet jest tego kontynuacją” – powiedział przewodniczący republikańskiej mniejszości w Izbie Reprezentantów, Tom Cross.

Nawet sprzyjający Quinnowi demokraci nie są pewni, czy to najlepszy sposób na rozwiązanie obecnego kryzysu finansowego. Sugerują, że zamierza on płacić za przyszłe wydatki pieniędzmi, których jeszcze nie ma, zamiast przeznaczyć je na zaległe rachunki.

 

 

 

Jego plan znalazł się również pod obstrzałem grup i organizacji wykorzystujących stanowe fundusze na pomoc chorym i najuboższym.

Szpitale i domy opieki skrytykowały plan obniżenia rat dla Medicaid o ponad 552 miliony dolarów, czyli około 5 proc. Bob Hedges, prezydent Illinois Health Care Association nazwał to „okropnym ciosem dla emerytów, rodzin, całych społeczności i pracowników”.

Pat Quinn nie planuje dramatycznych cięć na edukację, jednak niektórzy zwracają uwagę, iż planuje on ograniczenie programów pozaszkolnych.

„Kiedy zabrzmi ostatni dzwonek dzieci wciąż potrzebują opieki” – mówi Sean Noble, reprezentujący organizację Voices for Illinois Children.

Biorąc pod uwagę naszą sytuację finansową i rozwiązania przyjęte przez gubernatorów innych stanów plan Quinna nie jest wcale rewolucyjny.

Andrew Cuomo, demokratyczny gubernator stanu New York poważnie ograniczył wydatki na szkolnictwo i zamierza zwolnić ponad 10,000 pracowników stanowych.

Republikanin Scott Walker, nowy gubernator Wisconsin naciska na ograniczenie prawa związków zawodowych do zbiorowych negocjacji.

W Kolorado demokrata John Hickenlooper chce zamknąć więzienie stanowe i kilka parków oraz ograniczyć budżet departamentu edukacji.

Podobnych przykładów z innych stanów jest więcej.

Wprowadzona niedawno podwyżka podatku dochodowego przyniesie nieco pieniędzy na bieżące wydatki oraz wzbogaci budżet sumą 6.8 mld. dolarów w przyszłym roku fiskalnym, który zaczyna się 1 lipca. To jednak wciąż za mało, by wyciągnąć nas z kryzysu.

Doradcy Quinna mówią, że prawie 2 mld. wzrost wydatków jest konieczny do pokrycia rosnących kosztów usług oferowanych przez stan oraz zaniedbywanych w przeszłości programów. Jednocześnie ograniczono wydatki w innych miejscach o prawie miliard – zaznaczają osoby z kręgu gubernatora.

Illinois ma w tej chwili ok. 10 mld. dolarów zaległości w rachunkach. Dyrektor budżetowy w administracji, David Vaught, twierdzi, że gubernatorski plan ich spłaty może być najbardziej kontrowersyjną częścią negocjacji budżetowych. Chodzi o kolejną podwyżkę, która najprawdopodobniej nie znajdzie poparcia wśród republikanów.

Quinn i politycy demokratyczni chcą pożyczyć 8.7 mld. dolarów na spłatę zaległych rachunków w okresie 14 lat. Gubernator utrzymuje, że miałoby to pozytywne następstwa dla ekonomii Illinois oraz było uczciwe wobec kontrahentów.

„Mamy okazję na ożywienie naszej gospodarki poprzez spłatę długów. To zastrzyk w wysokości miliardów dolarów – mówił Quinn podczas swego wystąpienia.

Jednak republikanie domagają się dalszego ograniczenia wydatków zanim stan zacznie pożyczać:

“Nie sądzę, by opinia publiczna rozumiała plan pożyczenia ponad 8 miliardów tuż po rekordowej podwyżce podatków dochodowych – mówi Judy Baar Topinka, obecny comptroller Illinois – Musimy najpierw wyprostować wydatki”.

Ta część planu gubernatora niezrozumiała jest też dla części demokratów, włączając w to przewodniczącego Izby Reprezentantów i prezydenta Senatu.

Kontrowersje może też wzbudzić plan konsolidacji niektórych spośród 868 dystryktów szkolnych w Illinois. Łącząc niektóre ze sobą stan mógłby zaoszczędzić nawet do 100 mln.

W Springfield rozpoczynają się właśnie dyskusje nad propozycją gubernatora. Poszczególne komisje budżetowe mają przedstawić swe wnioski w ciągu najbliższych tygodni.

RJ

 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor