Pobyt w Australii uczniów Akademii Muzyki PaSO, od 9 do 22 lutego 2011, wypełniony był pracą: koncerty, próby, lekcje, podróże. Młodzi skrzypkowie zagrali 5 pełnowymiarowych koncertów, wzięli udział w warsztatach muzyki australijskiej oraz wystąpili z kilkoma krótszymi programami m.in. w Parlamencie Australijskim i pod gigantycznymi żaglami słynnej Opera House w Sydney.
Grupa dwudziestu roześmianych dzieciaków ze skrzypcami zawsze budzi zainteresowanie, ale gdy wychodziły na scenę, budziły szczery zachwyt. Co grały w Australii? Muzykę Królów Polskich! Zwracały uwagę kostiumy – polskie: dworskie, szlacheckie – aksamitne gorseciki z ozdobnymi sznurowaniami, wykładanymi kołnierzami, długie suknie, niektóre bardzo ozdobne, w stylu włoskim i francuskim – dla podkreślenia stałych kontaktów i otwarcia dworu polskiego na kulturę i modę Europy Zachodniej. Podobały się też romantyczne, zwiewne suknie z XIX wieku (napoleonki) – zakładane przez dziewczęta w II części koncertu. Do kostiumów dopasowane uczesania, z wplecionymi lub wpiętymi perełkami, ozdobnymi opaskami w stylu dworskim. Prawdziwym jednak zaskoczeniem była muzyka: hymn “Gaude Mater Polonia”, polskie utwory muzyki dawnej, nigdy nie słyszane w Australii utwory kompozytorów anonimowych Polskiego Złotego Wieku ( XVI – XVII) po Chopina i Wieniawskiego, z dodatkiem kilku miniatur o charakterze ludowym. Lekkości i wdzięku nadawały układy taneczne w pięknej choreografii Magdaleny Solarz. Komentarz w języku angielskim lub polskim, zależnie od widowni, podkreślał fundamentalne znaczenie kultury w walce o zachowanie polskości na przestrzeni wieków oraz uniwersalną prawdę o roli kultury dla budowania i utrwalania tożsamości narodów, a także w budowaniu pokoju i wzajemnego zrozumienia.
Ogromne zainteresowanie wzbudzały niedawno odkryte utwory Tadeusza Kościuszki: dwa Polonezy i Walc, zbliżony formalnie i stylistycznie do menueta. Mieliśmy zaszczyt wykonania amerykańskiej premiery tych utworów podczas “Imienin Kościuszki” zorganizowanych przez Fundację Kościuszkowską w Muzeum Polskim, 28 października 2010. Z przyjemnością graliśmy je w Australii, tym bardziej, że z tym faktem wiąże się nasze zaproszenie na kontynent, gdzie imię bohatera narodów jest znane i popularne, chociaż w brzmieniu odległym od oryginału (Monitor, 4 lutego, Kościuszko i Kangury). Nie są to może arcydzieła, ale zgrabnie napisane miniatury instrumentalne świadczące o tym, że autor miał nie tylko pojęcie o kompozycji, ale i szczerą inwencję.
Trzeba pochwalić uczniów PaSO za wspaniałe przygotowanie, dyscyplinę i zrozumienie trudnej sztuki wykonawczej. Jak wiele pracy i wysiłku kosztuje taki wyjazd nie sposób sobie wyobrazić, zanim się go nie zorganizuje. Potrzeba wielu osób, czasu, środków, pieniędzy. Czy warto? Trudno porównać twarde rachunki z wartościami niewymiernymi, jakimi są emocje, czy kapitałem, jakim jest wiedza. Gdy staramy się odpowiedzieć na to pytanie, dotarł do nas e-mail z Sydney od Felixa Molskiego, nauczyciela klasy biznesu w miejscowym college. Pan Felix jest urodzony w Australii, ale bardzo dobrze posługuje się językiem polskim. Będąc już na emeryturze mógł pomóc w organizacji naszego pobytu, a – jak sam opowiedział – skłoniło go do tego imię naszego patrona- Paderewskiego, który jest jego bohaterem.
“You have done so much in your visit here. Your enthusiasm in sharing your talent, expertise, experience and refinement, without any airs, captured the hearts of those associated with the Snowy Strings. For the folks of Jindabyne you have shown them what is possible; for the churchgoers – a heightened spiritual moment; for people of Polish heritage in Australia, you have provided them joy, rekindled memories and lifted community pride. You have raised the profile of Polish culture, especially in the Snowy community, and this is very helpful in the struggle for retention of Kosciuszko as the name of Australia’s highest summit.” Felix Molski
Można dodać, że to, czego dowiedziały się, zobaczyły, nauczyły dzieci z Chicago w Australii – pozostanie ich kapitałem na całe życie. Jesteśmy wdzięczni wszystkim osobom, które przyczyniły się do realizacji tego projektu po obu stronach Pacyfiku, zwłaszcza inicjatorkom projektu: Pani Ernestynie Skurjat-Kozek i Fundacji Kulturalnej Puls Polonii w Australii oraz Pani Lidii Filus z Fundacji Kościuszkowskiej. Dziękujemy gorąco sponsorom, dzięki którym stał się on możliwy do zrealizowania: Związkowi Polek w Ameryce pod przewodnictwem Pani Prezes Virginii Sikory, Związkowi Narodowemu Polskiemu kierowanemu przez Pana Prezesa Franka Spulę, Prezesowi Zarządu Paderewski Symphony Orchestra, Panu Ariemu Zweigowi, Oddziałowi Stanu Illinois Fundacji Kościuszkowskiej i Radzie Edukacji Polonii - za pomoc w opłaceniu biletów lotniczych dla dzieci.
W najbliższą niedzielę, 6 marca w Crystal Garden na Navy Pier, o godz. 12:10 Akademia Muzyki PaSO wykona powyższy program na otwarcie festiwalu “Celebrate Poland!”. Zapraszamy!
Barbara Bilszta