Liczba milionerów w USA wzrosła o 8%
Mimo rekordowego bezrobocia, powiększającego się długu publicznego i gwałtownie kurczących się oszczędności na prywatnych kontach Amerykanów, liczba milionerów w USA podniosła się ostatnio aż o 8 proc.
Jest to podobno zasługa wyjątkowo ożywionego w ostatnich miesiącach rynku akcji i obligacji – wynika ze środowego raportu Spectrem Group.
W 2010 r. w USA było 8,4 mln. gospodarstw domowych dysponujących co najmniej milionem dolarów. Dla porównania, rok wcześniej było ich 7,8 mln.
Zysk na rynku akcji w 2010 r. był znaczący, jednak mimo to inwestorzy spodziewali się większego zwrotu z inwestycji. Takiego choćby jak w roku 2007, tuz na początku recesji, czy w 2009, gdy liczba milionerów w kraju wzrosła aż o 16 proc.
„Inwestorzy zadowoleni są z powiększającego się stanu posiadania, zachowują jednak ostrożność, gdyż nie są przekonani, że sytuacja na rynku juz się ustabilizowała” – mówi George H. Walper, prezes Spectrem Group nawiązując do faktu, że w 2008 r. liczba milionerów gwałtownie spadła o 27% mimo wczesniejszych i późniejszych powodzeń na giełdzie.
W 2010 r. wzrosła też liczba gospodarstw domowych posiadających co najmniej $100,000 z wcześniejszych 34 mln. do obecnych 36 mln.
Raport Spectrem Group mówi też, że zmieniło się nastawienie do posiadanych aktywów.
„Ludzie chwilowo nie myślą o pomnażaniu pieniędzy, a raczej utrzymaniu obecnego stanu posiadani” – dodaje George Walper.
RJ