Pierwszego dnia w pracy wydał 900 mln dolarów
Od dzisiaj za wszystkie sukcesy i niepowodzenia Google będzie odpowiedzialny Larry Page. Zaczął od sporego wydatku.
Larry Page, jeden z założycieli Google, zastąpił dotychczasowego dyrektora generalnego koncernu Erica Schmidta. Ten ostatni pełni teraz funkcję Executive Chairman. Będzie służył za doradcę, zostanie także przewodniczącym rady nadzorczej firmy. Do niego będzie także należało kontaktowanie się z innymi firmami, partnerami biznesowymi, klientami – wymarzona funkcja dla kogoś, kto tak świetnie zna Google.
Larry Page porzucił stanowisko CEO dekadę temu. Schmidt został wówczas zatrudniony, aby poprowadził firmę i zrobił z niej giganta. Chyba wywiązał się należycie ze swojego zadania. Otrzymał w nagrodę za swoją pracę 100 milionów dolarów w akcjach Google.
Nowy szef koncernu, dzięki swojej charyzmie, ma poradzić sobie z konkurencją, która wyrosła przez ostatnie 10 lat i na każdym kroku podstawia nogę gigantowi. Niekończące się problemy z Google Books, afery wokół pobierania danych z sieci WiFi, oskarżenia o wykorzystywanie pozycji monopolisty, manipulowanie wynikami wyszukiwania. No i co najgorsze – brak społecznościówki, której koncern taki jak Google nie musiałby się wstydzić. A ostatnio także brak sukcesów przy wchodzeniu na rynek zakupów grupowych. Androida można na szczęście uznać za sukces Google.
Pierwszego dnia na nowym stanowisku Page wydał 900 mln dolarów na wykupienie patentów od firmy Nortel, żeby nie obawiać się w przyszłości oskarżeń o naruszenie patentów. Obserwatorzy mówią, że rządy Page"a będą w ogóle epoką wydatków i że nowy szef nie zamierza oszczędzać zgromadzonych pieniędzy, tylko rozwiązywać dzięki nim problemy. Widocznie inwestorom się to nie spodobało, bo ceny akcji giganta z Mountain View nieco po tym spadły.
Komórki skończyły 38 lat!
3 kwietnia 1973 przeprowadzono pierwszą rozmowę za pomocą urządzenia, które jakby nie spojrzeć – było telefonem komórkowym.
Historycznie pierwszym użytkownikiem komórki, był Dr. Martin Cooper z Motoroli.
3 kwietnia zadzwonił z prototypowego urządzenia, do swojego przeciwnika numer 1 – szefa konkurencyjnego zespołu z Bell Labs, Dr. Engela. Nie wiadomo, co było tematem tamtej rozmowy. Być może Cooper postanowił poinformować Engela, że właśnie wygrał w prestiżowym wyścigu.
Motorola DynaTAC 8000x – pierwszy telefon komórkowy, który można było po prostu kupić w sklepie za promocyjną cenę 3995 dolarów, debiutował dopiero 6 marca 1983 roku. Był ogromną nieporęczną cegłą, którą można było nosić, ale… w walizce. Na początku lat 80-tych wystartowały sieci komórkowe (1G). Najpierw w stolicy Japonii – Tokio, potem w krajach skandynawskich, oraz w USA. Pierwszym amerykańskim miastem, w którym uruchomiono infrastrukturę komórkową, było Chicago.
iTunes i 380 tysięcy witryn zainfekowanych
Atak ochrzczony przez Internet jako LizaMoon wykorzystuje słabość SQL-a. Według firmy WebSense, infekcja rozprzestrzeniła się już na 380 tysięcy adresów internetowych.
Przez atak LizaMoon ucierpiało wiele witryn internetowych, w tym iTunes Apple’a. Złośliwy skrypt poprzez JavaScript przekierowuje użytkownika na serwer, który już na szczęście nie działa. Do niedawna udawał on witrynę z programem antywirusowym, która namawiała do jego zainstalowania (a w rzeczywistości było to złośliwe oprogramowanie).
Najcieńszy dysk przenośny na rynku?
Nowy 2,5-calowy twardziel od Seagate ma USB 3.0, szybko się kręci i został zapakowany w ultra cienką czarną obudowę.
Seagate zaprezentował najcieńszy dysk zewnętrzny 2,5 cala na rynku. W środku czarnej obudowy zamknięty został specyficzny produkt – dysk Solid State Hybrid Drive, Momentus XT. Jest to połączenie pamięci flash
(4 GB), z tradycyjnym twardzielem magnetycznym. Urządzenia ma zaledwie 9 mm grubości. Seagate GoFlex Slim kręci się z prędkością 7200 RPM i dostępny będzie z szybkim interfejsem USB 3.0. Waży 280 g i dostaniecie go wyłącznie w wersji o pojemności 320 GB.
Opracowane na podstawie witryn internetowych (www.onet.pl; www.komputerswiat.pl; www.chip.pl)