iPad będzie niepokonany przez lata
Tablety to zupełna nowość na rynku gadżetów i jest on wciąż pełen możliwości dla każdego producenta sprzętu. Walka trwa i jest zażarta. Ale zdaniem analityków z Gartnera, wynik jej jest już przesądzony.
Według analiz Gartnera, w ciągu najbliższych paru lat, mimo mocno nienasyconego rynku, każdy producent, jeśli nie jest Apple, będzie się bił o skrawki po gigancie. W ubiegłym roku sprzedano 17,610,000 tabletów. W 2015 ma być ich na rynku 294,092,000 a większość z nich będzie posiadać logo Jabłka na obudowie. Znaczną część zbierze Android, a skrawki skrawków będą rozdzielone pomiędzy MeeGo, webOS-a i QNX (system w BlackBerry Playbook, który będzie najmocniejszym, po Androidzie, graczem).
Tablety spychają komputery na drugi plan
Google zebrał opinie internautów korzystających z tabletów na temat ich użytkowania. Wyniki są zaskakujące - większość porzuciła lub ograniczyła korzystanie z "głównego" komputera na rzecz tabletów.
77% respondentów twierdzi, że po zakupie tabletu czas spędzony przed komputerem zmalał. 43% użytkowników tabletów częściej korzysta z tego gadżetu niż z komputera/laptopa. Jedna trzecia przepytanych zauważyła także, że więcej czasu spędza z tabletem niż przed telewizorem. 28% określiło tablet, jako "główne urządzenie", z którego korzystają. I najdziwniejsze dane - 84% respondentów używa tabletu do grania.
Rocznie pochłaniamy 9,57 zetabajta danych
Trzech naukowców z uniwersytetu w San Diego postanowiło oszacować, ile powiązanych z biznesem informacji jest przetwarzanych corocznie przez serwery.
W 2008 roku 27 milionów serwerów przetworzyło 9,57 zetabajta informacji. Dla wyjaśnienia: zetabajt to milion milionów gigabajtów. Badania oparły się na szacowaniu wydajności serwerów, badaniach ich rynku, badaniach konkretnych przypadków, wynikach sprzedaży. Co więcej, z badania wynika, że co dwa lata ilość przetwarzanych informacji się podwaja.
- Większość z tych informacji jest zdumiewająco ulotna: jest tworzona, wykorzystywana i porzucana w parę sekund, wyłącznie przez maszyny – mówi Roger Bohn, współautor badania. – Świat informacji jest niczym góra lodowa. My widzimy jej sam czubek. Ale prawdziwy gigant jest pod powierzchnią, niewidzialny dla ludzkiego oka.
Na każdą osobę pracująca na świecie ze wszystkich 3,18 miliarda przypada generowanie trzech terabajtów rocznie.
Naukowcy twierdzą też, że ilości te są zaniżane. Zawsze, gdy szacowanie danych zakładało kilka scenariuszy, wybierano ten najskromniejszy. Nie są znane też procesy zachodzące w firmach trudniących się siecią na gigantyczną skalę. Szacowanie Google’a, Microsoftu i Yahoo! było wielką niewiadomą.
Google na zielono
Wyda miliony na energię słoneczną
Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz, internetowy gigant inwestuje w alternatywne źródła energii.
168 mln dolarów, to kolejna transza inwestycji Google w spółkę BrightSource Energy. Tym samym, gigant stał się głównym udziałowcem "słonecznego" biznesu. Z 300 mln, które BrightSource do tej pory zebrało, aż 250 mln to pieniądze Google.
BrightSource stoi za futurystycznym projektem ISEGS (Ivanpah Solar Electric Generating Systems) - ogromną farmą solarną, która powstaje na kalifornijskiej Pustyni Mojave. Kiedy ISEGS zostanie ukończony (prawdopodobnie w 2013 roku), będzie największym tego typu kompleksem na ziemi o mocy 392 MW.
Google na razie wykłada pieniądze na ISEGS, ale w przyszłości może zażyczyć sobie wyłączności na produkowaną tam energię.
Dysk z funkcją autodestrukcji
Toshiba zapowiada serię dysków twardych z funkcją automatycznego niszczenia danych po podłączeniu do nieznanego sprzętu.
Japońskiemu producentowi udało się zbudować samo szyfrujące się, wewnętrzne dyski twarde, które automatycznie zniszczą zamieszczone na nich dane, gdy zostaną ukradzione i podłączone do nieznanego sprzętu. Toshiba uważa, że jako pierwszej firmie udało się jej skonfigurować tego typu urządzenie, między innymi do unieważnienia zabezpieczonych danych wydając komendę. Dyski takie skierowane będą oczy- wiście do segmentu finansowego, rządowego i medycznego, gdzie zabezpieczenie danych przed wyciekiem jest najważniejszym aspektem.
W ofercie Toshiby już w czerwcu 2011 roku pojawią się 2,5-calowe dyski "Wipe Technology HDD" o pojemnościach od 160 do 640 GB, pracujące z prędkością 7200 obrotów na minutę.
Opracowane na podstawie witryn internetowych (www.onet.pl; www.komputerswiat.pl; www.chip.pl)