----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

21 kwietnia 2011

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Był najbardziej skutecznym szefem gabinetu wyborczego Richarda Daley, zreformował i postawił na nogi chicagowski Park District, w radzie powiatu Cook jako jeden z nielicznych walczył z niepotrzebnymi wydatkami i marnotrawieniem pieniędzy podatników. Forrest Claypool, bo o nim mowa, przyjął właśnie nominację na stanowisko szefa Chicago Transit Authority.

Burmistrz-elekt Chicago, Rahm Emanuel, kompletuje swoją przyszłą administrację. We wtorek przedstawił nazwiska osób, które za jego kadencji zajmą się transportem publicznym w mieście. Najwyższe stanowisko – szefa CTA – obejmie Forrest Claypool, nazywany przez lokalne media “reformatorem”. Ma on stawić czoła rosnącym kosztom i zadłużeniu agencji obsługującej miejskie autobusy i kolejki. Od wielu lat transport publiczny w Chicago funkcjonuje głównie dzięki kolejnym zastrzykom finansowym ze Springfield i pomimo wprowadzanych reform pochłania coraz większe sumy.

Claypool nie ma żadnego doświadczenia w transporcie. Jednak jego dotychczasowe dokonania w innych miejscach, o których również niewiele wiedział przed przyjęciem oferty pracy, pozwalają mieć nadzieję, że doskonale wywiąże się z zadania. To właśnie przyświecało Emanuelowi, gdy nominował go na to stanowisko pomijając zawodowych menadżerów transportu. Jako przykład przyszły burmistrz podaje Dystrykt Parkowy, który za rządów Claypoola w krótkim czasie przeszedł gruntowną, procentującą do dziś reorganizację.

“Chodzi o innowacje, odpowiedzialność, kreatywność i poświęcenie wykonywanej pracy”– mówił Rahm Emanuel ogłaszając nominacje transportowe.

A taką właśnie opinię od wielu lat ma Forrest Claypool.

Nazywany przez chicagowskie media reformatorem, w 1989 r. zaczął pracować dla Richarda Daley jako szef sztabu burmistrza. W 1993 przejął kontrolę nad Park District, gdzie w ciągu kilku lat ograniczył o niemal 25% liczbę pracowników, polepszył jakość opieki nad terenami zielonymi i wyciągnął budżet departamentu z poważnej zapaści finansowej.

W 1996 r. powrócił do biura burmistrza ponownie obejmując stanowisko szefa sztabu, gdzie skutecznie zajął się jego kampanią wyborczą w 1998 r. Daley otrzymał wówczas ponad 75% głosów. W 2002 r. Forrest Claypool zdecydował się ubiegać o stanowisko komisarza w powiecie Cook. Wygrał prawybory demokratyczne z zajmującym silną pozycję komisarzem Tedem Lechowiczem, którego później zastąpił na tym stanowisku, zwyciężając również kandydatem republikańskim w ostatecznych wyborach. Bardzo szybko połączył siły z innymi komisarzami o reformatorskich poglądach, między innymi Larry Suffredinem, Tony Peraicą, czy Mike Quigleyem.

W 2003 r. po raz pierwszy w okresie ponad 30 lat opozycji zgromadzonej wokół Claypoola udało się obalić budżet zaproponowany przez ówczesnego prezydenta powiatu, Johna Strogera. Lokalne media opatrzyły doniesienia na ten temat tytułami: „Powrót demokracji”, „Rewolucja w Cook County”, „Piekło zamarzło, rada odrzuciła podwyżkę podatków”. W 2006 r. Forrest Claypool postanowił ubiegać się o najwyższe stanowisko w powiecie Cook. Jako demokrata w prawyborach wystartował przeciw Johnowi Strogerowi, który w końcowym etapie kampanii przeszedł wylew krwi do mózgu, a na swoje stanowisko wyznaczył syna, Todda. Claypool minimalnie przegrał prawybory, a ostatecznie, w końcowych wyborach Todd Stroger zwyciężył z innym reformatorem, kandydatem partii republikańskiej, Tony Peraicą.

Już jako kandydat niezależny Claypool starał się w ubiegłym roku o urząd asesora powiatu Cook. Nieznacznie przegrał z kandydatem partii demokratycznej, Josephem Berriosem.

Po wyborach odszedł z polityki zajmując się sektorem prywatnym. Jego powrót do Chicago i przyjęcie propozycji Emanuela niektórych zaskoczyło, jednak w opinii większości wróży dobrze przyszłości transportu publicznego CTA.

 

RJ



----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor