Coraz więcej osób gotowych jest zapłacić więcej za mieszkanie w budynku z zakazem palenia tytoniu. Poza tym za wprowadzenie takiego zakazu na terenie posiadanego budynku apartamentowego lub domu wielorodzinnego można będzie w Chicago otrzymać nawet $10,000. Niestety, pieniędzy tych nie będzie można po prostu schować do kieszeni.
Z roku na rok zainteresowanie mieszkaniami do wynajęcia w budynkach z zakazem palenia jest coraz większe. Wynajmujący coraz częściej zdają sobie sprawę ze szkodliwego wpływu biernego palenia na zdrowie i poszukują miejsc, które ich przed nim chronią.
W średnich i dużych budynkach apartamentowych od 35 do nawet 60 procent powietrza cyrkuluje po wszystkich pomieszczeniach, czyli mieszkaniach, korytarzach, piwnicach i pokojach rekreacyjnych. Nawet jeśli tylko jedna osoba w całym budynku pali papierosy, to pochodzącym z nich dymem biernie oddychają wszyscy pozostali.
Przeprowadzona niedawno wśród chicagowskich najemców lokali mieszkalnych sonda wykazała, że aż 32% z nich gotowych jest zapłacić wyższą cenę za mieszkanie w budynku z zakazem palenia. Jego wprowadzenie okazuje się dla właścicieli domów i budynków apartamentowych opłacalne.
Jeśli ktoś zastanawia się, czy odgórny zakaz palenia jest legalny, odpowiedź brzmi „tak”. Właściciel wynajmowanego mieszkania może wprowadzić taki zakaz podobnie jak dotyczący posiadania zwierząt, czy nadmiernego hałasu.
Budynki, w których nie wolno palić tytoniu powoli zaczynają przynosić większe dochody, właśnie ze względu na ich rosnącą popularność. Poza tym znacznie tańsze jest odświeżenie takiego mieszkania po wyprowadzce lokatora.
Właściciele takich budynków nie muszą też martwić się przestrzeganiem zakazu. Inni, przede wszystkim niepalący lokatorzy, na pewno zwrócą uwagę na pozostałych.
Najnowsza propozycja organizacji Respiratory Health Association of Metropolitan Chicago ogłosiła akcję o nazwie Chicago Tobacco Prevention Project, która jeszcze bardziej zachęca do wprowadzenia zakazu. Można za to otrzymać nawet $10,000. Pieniędzy tych nie można jednak wykorzystać na własne sprawunki. Można wydać je na akcję promującą rzucenie palenia, pomoc w walce z nałogiem wśród mieszkańców należących do nas budynków. Przez pewien czas właściciele i menadżerowie budynków, a także zarządy osiedli mieszkaniowych, tzw. associations, otrzymują bezpłatną pomoc techniczną i prawną we wprowadzaniu podobnych zmian. Oznacza to, że wynajęte lub kupione przez nas niedawno mieszkanie może znaleźć się wkrótce w strefie dla niepalących, co akurat nie wszystkich ucieszy.
Więcej na stronie ChicagoSmokefreeHousing.org
Warto również przypomnieć, iż w każdym budynku apartamentowym obowiązuje zakaz palenia na schodach, klatkach schodowych, w piwnicach, pralniach oraz windach. Jednak Illinois nie zdecydowało się jak dotąd na wprowadzenie stanowego zakazu palenia w wynajmowanych pomieszczeniach, ponieważ nie zalicza się ich do miejsc publicznych. Mogą to jednak zrobić ich właściciele, do czego zachęca opisywany projekt.
RJ