Teoretycznie najwyższe stanowisko w stanie piastuje gubernator. W praktyce z jego zdaniem liczą się tylko nieliczni. Pat Quinn ma na swym koncie kilka sukcesów. Większość sporów wygrywają jednak legislatorzy. Podejmując decyzje nie biorą pod uwagę opinii gubernatora – tak było z hazardem, budżetem, czy dalszymi pożyczkami.
Gubernator Pat Quinn dał wyraźnie do zrozumienia, że przeciwny jest dalszemu rozwojowi hazardu w Illinois i każdą większą propozycję zawetuje. Kilka dni później, tuż przed letnią przerwą w obradach, legislatura zgodziła się na kasyno w Chicago, którego zażyczył sobie nowy burmistrz, a także cztery inne na terenie stanu. Przy okazji wydano zgodę na ustawienie maszyn hazardowych na terenach wyścigów konnych oraz chicagowskich lotnisk O`Hare i Midway.
Politycy stanowi zignorowali pomysły budżetowe gubernatora i ograniczyli jego wydatki o ponad 2 miliardy. Odrzucili również plan pożyczenia 6 miliardów na spłatę zaległych długów. Zapowiadane weto Quinna w sprawie podwyżki cen elektryczności nie powstrzymało ich przed przyznaniem specjalnych uprawnień firmom energetycznym. Odrzucono jego propozycję dotyczącą konsolidacji mniejszych dystryktów szkolnych choć przyjęto reformę edukacji przez niego popieraną.
Oczywiście od czasu do czasu obydwie strony zgadzają się w jakiejś sprawie. Tak było w przypadku reformy kosztownego systemu ochrony pracowników, czy zalegalizowania związków cywilnych. Jednak w pozostałych sprawach gubernatorowi pozostaje weto, którym wbrew pozorom nie może wciąż straszyć. Odrzucanie propozycji legislatorów sprawia, że popada z nimi w jeszcze większy konflikt w związku z czym ma coraz większe trudności z wprowadzaniem własnych pomysłów.
Na scenie politycznej Illinois pojawił się jeszcze jeden wpływowy gracz. To nowy burmistrz Chicago, Rahm Emanuel. W zaledwie kilka tygodni udało mu się zdobyć licencję na prowadzenie kasyna w mieście, co przez lata pozostawało poza zasięgiem poprzedniej administracji. Ma jeszcze kilka innych planów, z którymi niekoniecznie zgadza się zarówno gubernator jak i obydwie izby parlamentu stanowego. Kto wygra zobaczymy już za kilka miesięcy.
RJ
