Jak co roku, nasza organizacja, American Immigration Lawyers Association (Stowarzyszenie Amerykańskich Prawników Imigracyjnych) spotkała się na konferencji, aby omówić zmiany w prawie, procesach i strategiach dotyczących reprezentacji imigrantów w USA. W tym roku mam zaszczyt być przewodniczącą oddziału Illinois tej organizacji. Miałam zatem okazję uczestniczyć zarówno w otwartych obradach, jak również sesjach strategicznych za “zamkniętymi drzwiami.” Poniżej opiszę krótko tematy debat.
Biuro imigracyjne przygotowuje się do tzw. Transformacji, a więc przejścia na składania elektroniczne. W ciągu najbliższych kilku miesięcy, wszystkie aplikacje w biurze imigracyjnym składane będą drogą elektroniczną. Do tej pory można tak było składać tylko niektóre formularze, a resztę dokumentów wspierających trzeba było później dosyłać pocztą. Teraz wszystkie formularze i dokumenty z nimi zawarte będą musiały być skanowane i wysyłane do biura imigracyjnego drogą elektroniczną. Pierwszy tego rodzaju formularz będzie dostępny już w grudniu 2011 i będzie to formularz I-539 (używany do przedłużania lub zamiany wiz tymczasowych, typu turystyczna lub studencka.) Biuro imigracyjne będzie organizować spotkania w różnych miastach, aby wytłumaczyć swoją decyzję przejścia na składania elektroniczne i aby otrzymać opinie imigrantów i ich reprezentantów co do usprawnienia tej procedury. Nie jest jasne, czy po jej wdrożeniu, będzie można dalej składać drogą pocztową, czy już tylko elektronicznie.
Dużo nowych utrudnień obserwujemy w Departamencie Pracy na pierwszym etapie sponsorowania na pobyt stały. Departament Pracy, również obecny na konferencji, ogłosił, że będzie się dokładniej teraz przyglądał procesowi rekrutacji i coraz częściej wymagał pokazania kopii zgłoszeń (resume) na ogłoszenia i powodów, dla których zgłoszenia zostały odrzucone. Jest to zupełnie nowa postawa Departamentu, który do tej pory zachowywał się tak jedynie w wybranych sytuacjach. Teraz będzie się to zdarzało rutynowo. Powodem tego jest niska ilość składanych aplikacji, co daje czas na dokładne przyjrzenie się składanym aplikacjom, jak również wysoki procent bezrobocia. Coraz częściej również Departament będzie wymagał tzw. Supervised recruitment, gdzie zgłoszenia na ogłoszenia będą przychodzić bezpośrednio do Departamentu zamiast do pracodawcy, a więc tak jak było to przed wprowadzeniem systemu PERM.
ICE, komórka śledcza/ścigania biura imigracyjnego wydała memorandum, w którym przypomina swoim pracownikom (oficerom śledczym, prokuratorom), że mają ograniczony budżet i powinni brać pod uwagę sytuację nielegalnych imigrantów zanim rozpoczną przeciwko nim proces deportacyjny. Memorandum to mówi nawet o zgadzaniu się na wstrzymywanie procesu deportacyjnego, biorąc pod uwagę pewne elementy w sytuacji danego nielegalnego imigranta. Wymienione elementy to: staż osoby w USA, posiadanie najbliższych członków rodziny, którzy są obywatelami lub rezydentami USA, stan zdrowia, ciąża, złożone aplikacje czekające na decyzje lub datę uaktualnienia, czy osoba była ofiarą jakiegoś wykroczenia lub znęcania, etc. Czy memo to zmieni zupełnie krajobraz deportacyjny, czy pomoże tylko w niewielu sytuacjach, okaże się z biegiem czasu. W przyszłym tygodniu będę brała udział w spotkaniu z lokalnymi reprezentantami ICE, aby dowiedzieć się, jakich zmian pod wpływem tego memorandum możemy spodziewać się w Chicago.
ICE zapowiedział również reformę systemu więzień imigracyjnych. ICE ma niebawem wprowadzić sprawny program elektronicznego wyszukiwania osób przetrzymywanych w więzieniach. Program ten, zwany Locator, będzie umożliwiał również notyfikację adwokata danej osoby e-mailem, jak tylko będzie ona aresztowana i znajdzie się w systemie ICE. ICE ogłosił również, że zaprzestanie praktyki przewożenia więźniów do innych stanów, z dala od rodziny i przyjaciół osoby więzionej. Zapowiedziano również, że zamiast korzystania z lokalnych więzień kryminalnych, ICE chce ustanowić nowe, cywilne areszty imigracyjne. Zwiększy to bezpieczeństwo i wygodę osób przetrzymywanych.
Mamy nadzieję, że nowe memoranda ICE wpłyną na zwolnienie tempa deportacji i aresztów imigracyjnych. Tempo to jest obecnie zastraszające. ICE ma budżet 6 miliardów dolarów, z czego 1.5 miliarda dolarów przeznaczone jest na areszty osób znajdujących się w lokalnych lub stanowych systemach więziennych lub sądów kryminalnych. Nie ma znaczenia, czy osoby te będą skazane, czy uniewinnione. Sam fakt, że miały kontakt z policją lub sądem kryminalnym powoduje, że ICE ma do nich dostęp. W 2009 roku ICE aresztował 232 tysiące osób. To olbrzymia liczba.
Agata Gostyńska Frakt
Adwokat imigracyjny i rodzinny
(312) 644-8000