----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

07 lipca 2011

Udostępnij znajomym:

Mieszkańcy Boystown, części dzielnicy Lakeview, obawiają się eskalacji przemocy w tym rejonie miasta. Ich zdaniem największym problemem są grupy młodych ludzi, którzy zaczepiają przechodniów. W ostatnim czasie doszło doszło do dwóch poważnych ataków. Policja uspokaja, że były to odosobnione przypadki. Tymczasem radny z 44 okręgu Tom Tunney wezwał mieszkańców dzielnicy Boystown do ostrożności, a władze miejskie do zwiększenia liczby policyjnych patroli w nocy.

W internecie opublikowano na początku nagranie wideo, na którym zarejestrowano dotkliwe pobicie mężczyzny przez grupę co najmniej 10 nastolatków. 25-letni mężczyzna został także kilkakrotnie ugodzony nożem. Napad, do którego doszło w niedzielę przed północą na chodniku przy 3300 North Halsted, nagrał mieszkaniec dzielnicy Boystown. Następnie opublikował je na portalu YouTube.  

Na filmie widać jak kilkunastu nastolatków atakuje mężczyznę. Ofiara leży na chodniku, przyjmuje ciosy i jest kopana. Zostaje także kilkakrotnie ugodzona nożem. Całe zdarzenie ma miejsce niedaleko skrzyżowania North Hasted Street i West Aldine Avenue. Pobity mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście dla niego zakończyło się na opatrzeniu ran. Po wyjściu ze szpitala został przesłuchany przez policję. Nikt nie został jeszcze w tej sprawie aresztowany. Nieznany jest także motyw napadu, ale policja przypuszcza nie ma nic wspólnego z dyskryminacją czarnoskórych gejów. W rejonie Boystown, gdzie doszło do napadu, odbywały się imprezy związane z obchodami Black Gay Pride Weekend.

„Nie sądzimy, że była to napaść z nienawiści” – powiedziała rzeczniczka chicagowskiego departamentu policji, porucznik Maureen Biggane. Dodała, że prowadzący śledztwo przypuszczają, że pobity mężczyzna znał atakujących.

Ostani atak nastolatków policja nazywa "odosobnionym" incydentem. Jednak mieszkańcy Boystown wyrażają obawy, że to kolejny przypadek eskalacji przemocy w tej dzielnicy.

Dwa tygodnie wcześniej inny mężczyzna został ugodzony nożem przy 3400 North Halsted. Sprawca został już złapany.

Na portalu społecznościowym Facebook założono profil "Take back Boystown", którego celem jest zwrócenie uwagi na ten problem. Profil śledzi już kilka tysięcy osób. Jedną z nich jest James Tyrycha, który z dzielnicy Boystown wyprowadził się w styczniu ub. roku, bo nie czuł się tam bezpiecznie.

Radny z 44. okręgu Tom Tunney opublikował oświadczenie na internetowej stronie swojego biura, w którym wyraził wezwał mieszkańców do szczególnej ostrożności i czujności oraz raportowania policji wszystkich niepokojących zachowań. Zwrócił się do władz miejskich o zwiększenie ilości patroli w tej dzielnicy.

"Ulica Halsted powinna być pod szczególną obserwacją w nocy" – napisał radny Tunney.

JT



----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor