Stan Illinois nie ma pieniędzy. Dlatego nie płaci większości swych podwykonawców lub płaci z bardzo dużym opóźnieniem. Wyjątkiem są artyści występujący na letnich festiwalach organizowanych przez stan – otrzymują czek w dniu koncertu.
Stos niezapłaconych rachunków w Springfield jest coraz wyższy. Tysiące właścicieli biznesów współpracujących z Illinois cierpliwie czeka na zaległe wynagrodzenie, często sprzed kilku miesięcy. Sprzedawca mioteł, plastikowych talerzyków i worków na śmieci dla stanowego więzienia jest traktowany w rozliczeniach inaczej, niż powiedzmy sławny artysta bawiący na koszt Illinois przybyłych na letni festiwal.
„Dostają pieniądze w dniu koncertu. Jak im powiemy, że czek jest już w skrzynce pocztowej, to nie wystąpią – mówi Jeff Squibb, rzecznik prasowy stanowego Departamentu Rolnictwa, które organizuje dwa festiwale o nazwie Illinois State Fair.
Wszyscy to oczywiście rozumieją, z wyjątkiem właścicieli biznesów, które już wykonały usługę wobec stanu. Według nich, i nie można im odmówić racji, dostarczenie towaru lub wykonanie jakiegoś zlecenia jest równie ważne jak występ przed publicznością.
Przez dziesięciolecia stan płacił od razu agencji zajmującej się wynajęciem artystów, która d razu pokrywała rachunki. Tu się nic nie zmieniło. W tym czasie wydłużył się jednak okres oczekiwania na zapłatę przez pozostałych, co jest wynikiem rosnącego zadłużenia Illinois i coraz większych wydatków.
Biuro komptrollera stanowego przyznaje, że obecnie na wysyłkę czeka 166,877 czeków opiewających na sumę $3.5 mld. Najstarsze rachunki pamiętają Dzień Świętego Patryka. Biuro zwleka z wysyłką czekając na pokrycie na kontach stanowych.
„Opóźnienie wynosi w tej chwili średnio od czterech do sześciu miesięcy” – mówi rzecznik prasowy w biurze stanowego komptrollera.
Chyba, że odbiorcą pieniędzy jest znany piosenkarz. Wtedy pieniądze znajdą się natychmiast. W ubiegłym roku na przykład, gwiazdą stanowego festiwalu była Selena Gomez z Disney Channel, która w czasie występu otrzymała umówione $142,555. Pieniądze pochodziły ze specjalnego funduszu należącego do skarbnika stanowego. Niecałe dwa miesiące później suma została zwrócona na to konto przez biuro komptrollera.
W wielu przypadkach zespoły i piosenkarze otrzymują zapłate jeszcze przed występem. W czasie prywanie organizowanych koncertów to nic nadzwyczajnego, jednak stan Illinois jest chyba odpowiednim gwarantem wynagrodzenia? Jednak nie...
Stojący na skraju upadku finansowego stan płaci nieźle wynajmowanym przez siebie wykonawcom. Wspomniana Selena Gomez otrzymała w 2010 r. najwięcej. Pozostali jednak też nie narzekają. Zespół Lady Antebellum zarobił w czasie koncertu organizowanego przez Illinois $125,000. Darius Rucker zaśpiewał za $100,000 na głównej scenie w Springfield.
W tym roku na Illinois State Fair wystąpic ma Willie Nelson, który otrzyma $90,000 oraz Lynyrd Skynyrd oczekujący wynagrodzenia w wysokości $125,000.
Na najwyższą sumę w 2011 r. zakontraktowano Lady Antebellum - $210,000 – prawie dwa razy więcej jak za podobny występ w ubiegłym roku.
Okazuje się, że na niektóre projekty stan zawsze znajduje pieniądze.
RJ