Firma produkująca mrożoną herbatę o nazwie „Honest Tea” postanowiła sprawdzić uczciwość mieszkańców naszego miasta. W Grant Park ustawiono samoobsługowe stoisko. Za butelkę chłodnego napoju należało do skrzynki wrzucić dolara.
Nikt stanowiska sprzedaży nie pilnował, z wyjątkiem pojawiającej się od czasu do czasu osoby uzupełniającej towar na stoliku. Można jednak było to miejsce podglądać w internecie dzięki umieszczonej tam kamerze.
Przez cały dzień butelki „Honest Tea” znikały ze stoiska, a w skrzynce na pieniądze rosła liczba jednodolarówek. Po przeliczeniu okazało się, że za napój zapłaciło aż 99% mieszkańców naszego miasta.
Okazaliśmy się w tym roku najbardziej uczciwi spośród 12 amerykańskich miast, gdzie przeprowadzano podobny eksperyment. Boston, Seattle oraz Dallas były tuż za nami z wynikiem 97% wpłat za herbatę. Ostatni był Nowy Jork, gdzie zdecydowało się na pozostawienie dolara w skrzynce 86% miłośników herbaty.
To bardzo dobra wiadomość dla Chicago, gdyż w podobnym eksperymencie rok temu zajęliśmy ostatnie miejsce, daleko za Nowym Jorkiem. W 2010 r. za butelkę mrożonej herbaty na samoobsługowym stoisku „Honest Tea” w Millenium Park zapłaciło zaledwie 78% osób. Z miejsca ostatniego na pierwsze w ciągu zaledwie roku? Jest się czym chwalić.
RJ