Jak twierdzi jeden z twórców PC, kończy się era dominacji tych komputerów. Zostaną zastąpione przez różne, zwykle przenośne, urządzenia internetowe, nastawione na usługi społecznościowe – informuje BBC.

Jak powiedział BBC dr Mark Dean, współtwórca mikrokomputera IBM 5150, PC "powoli odchodzi, tak jak maszyny do pisania, płyty winylowe czy lampy elektronowe". Opinię tę Dean powtórzył na swoim blogu, w komentarzu dotyczącym 30. rocznicy wypuszczenia na rynek przez IBM pierwszego komputera osobistego.

IBM 5150, nad którym Dean pracował, trafił do sprzedaży 12 sierpnia 1981 roku. Nie był on dokładnie pierwszym opracowanym na świecie komputerem osobistym (tym był Altair 8800 firmy MITS), ale pierwszym komputerem tego typu, który wyznaczył standard znany do dnia dzisiejszego jako "stacjonarny komputer PC". Dr Mark Dean jest właścicielem 3 z 9 kluczowych patentów określających ten standard.

Naukowiec sądzi, że PC zastąpi "szereg urządzeń zorientowanych na media socjalne", np. serwisy społecznościowe. Nie uważa, że PC w ciągu kilku lat całkowicie zniknie z rynku, ale nie będzie już decydował o jego rozwoju. "Potencjał innowacyjny komputerów PC wyczerpał się" – dodaje.

Zdaniem Deana, innowacyjność skupi się obecnie nie na urządzeniach, ale na usługach, "gdzie będą spotykali się i oddziaływali na siebie ludzie i idee"

27 tysięcy Koreańczyków pozywa Apple"a

Apple wciąż walczy ze skutkami podejrzenia naruszania prywatności przez iPhone’a. Gigant zmaga się z pozwem zbiorowym w Południowej Korei.

27 tysięcy obywateli Korei Południowej bierze udział w pozwie, żądając łącznie 26 milionów dolarów odszkodowania. Oznacza to, że każdy dostałby 932 dolary. A o co chodzi?

Dla przypomnienia, kilka miesięcy temu okazało się, że Apple przechowuje położenie geograficzne iPhone’ów nawet przez rok, mimo wyłączenia geolokalizacji w ustawieniach telefonu. Po ujawnieniu sprawy, zlikwidowano „usterkę w oprogramowaniu” poprzez aktualizację systemu. To jednak nie przekonało Koreańczyków.

W Południowej Korei jest już precedens prawny. Jeden z obywateli pozwał o to samo Apple’a, i wygrał. Kim Hyung-suk otrzymał 946 dolarów odszkodowania.

To największy proces w historii przeciwko Apple’owi. Sam zainteresowany nie komentuje sprawy.

Google kupiło dysfunkcyjną Motorolę

Pojawiły się pierwsze krytyczne głosy na temat przejęcia Motoroli przez Google. Czy gigant przepłacił?

Jednym z newsów tego roku z pewnością będzie zakup Motoroli przez Google’a. Jednak niektórzy analitycy uważają, że gigant przepłacił. I to sporo.

Jak twierdzi „zaufane źródło” redakcji SAI (Business Insider), zakup Motoroli przez Google’a to duża pomyłka. Argumentuje to tym, że prognozy sprzedażowe smartfonów Motoroli z Androidem to raptem 20 milionów egzemplarzy na cały rok 2011. Dla porównania, prognozy dla HTC to 50 milionów, a dla Samsunga 83 miliony. Co więcej, dział zajmujący się smartfonami i tabletami w Motoroli odnotowuje straty.

Ów anonimowy „zaufany ekspert” określił Motorolę jako „dysfunkcyjną”, a zapewnienia Google’a o utrzymaniu niezależności Motoroli od siebie za „nonsensowne”. Firma ta też walczy z opóźnieniami premier produktowych (dla przykładu, Bionic 4G miał się pojawić na wiosnę, obecna data premiery to wrzesień).

Ostatnim argumentem jest postępowanie antymonopolowe, które, zdaniem owego eksperta, najprawdopodobniej zostanie uruchomione i może doprowadzić do anulowania całej transakcji.

W USA bez komórki jak bez ręki

Telefon komórkowy służy Amerykanom do pisania SMS-ów, fotografowania, zabijania nudy, odgradzania się od ludzi. Ale nie do dzwonienia – takie są wyniki badań przeprowadzonych przez "the Pew Internet and American Life Project".

Amerykańska instytucja badawcza zajmująca się społecznymi aspektami wykorzystywania nowoczesnych urządzeń i mediów elektronicznych – "the Pew Internet and American Life Project" – przeprowadziła między 26 kwietnia a 22 maja br. na losowo wybranych 2277 mieszkańcach USA, badanie dotyczące sposobów użytkowania telefonów komórkowych.

Według ogłoszonego po badaniu raportu, 83 procent Amerykanów obojga płci posiada jakiś rodzaj telefonu komórkowego. Około 35 proc. posiada przy tym smartfon – ze względu na większą ilość funkcjonalności niż przy innych telefonach komórkowych. Dla 73 proc. właścicieli komórek najważniejszym zastosowaniem dla nich było pisanie SMS-ów i fotografowanie. W przypadku właścicieli smartfonów było to 9 na 10 właścicieli tych zaawansowanych telefonów.

Innym ważnym zastosowaniem było przesyłanie plików wideo i zdjęć (54 proc. ankietowanych) oraz surfowanie po Internecie (44 proc.). W przypadku właścicieli smartfonów te zastosowania były najważniejsze dla 8 na 10 ankietowanych.

Istotnym zastosowaniem telefonu komórkowego dla ponad połowy (51 proc.) ankietowanych było pozyskiwanie natychmiast potrzebnych informacji. Przy czym aż 27 proc. z nich, nie mogło podjąć jakiegoś działania, ponieważ nie mieli pod ręką swojego telefonu. Z kolei 40 proc. ankietowanych telefon komórkowy przynajmniej raz pomógł w nagłej sytuacji.

Telefon komórkowy służy też do zabijania nudy – 42 proc. ankietowanych włączało go w chwilach znudzenia dla rozrywki, choć 29 proc. twierdziło że w czasie miesiąca badania przynajmniej raz miało tak dość swojej komórki, iż musiało ją na pewien czas wyłączyć.

Telefon służy także do ściągania danych i programów – 20 proc. użytkowników doświadczyło frustracji powodu zbyt powolnego ściągania programów czy dokumentów. Jest wykorzystywany także do czytania – 16 proc. ich posiadaczy miało z tym problemy ze względu na zbyt mały ekran swojego telefonu a 10 proc. -z powodu zbyt dużej ilości tekstu na ekranie.

W USA komórka jest także używana do odgradzania się od świata – 13 proc. ankietowanych przyznało iż używa swojego telefonu, aby "nie musieć nawiązywać niechcianych kontaktów z ludźmi wokół" np. w czasie podróży środkami komunikacji. Zwykle właściciele telefonów używają w tym celu wbudowanych odtwarzaczy plików audio.

Według innych badań "the Pew Internet and American Life Project" telefonów komórkowych przede wszystkim do dzwonienia używa tylko 16 procent Amerykanów i to zwykle mieszkających poza wielkimi miastami.

Opracowane na podstawie witryn internetowych: www.onet.pl; www.chip.pl; www.komputerswiat.pl