----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

25 sierpnia 2011

Udostępnij znajomym:

Decyzją sądu z 18. sierpnia administracja stanu Illinois ma prawo odmówić odnowienia kontraktu z agencją adopcyjną Catholic Charities, która z pobudek religijnych od lat nie powierza dzieci parom homoseksualnym. Jest to ostatnie prawne postanowienie skierowane przeciwko Catholic Charities, agencji, która nie ugina się pod naciskiem stanu i nie zezwala na adopcję przez pary pozostające w związkach cywilnych. Nowe prawo stanowe, Illinois Religious Freedom Protection and Civil Union Act, które weszło w życie w czerwcu, staje się narzędziem walki z agencjami religijnymi oferującymi cywilne usługi finansowane ze środków stanowych.

Sędzia sądu powiatowego Sangamon, John Schmidt dowodzi, że skoro Catholic Charities nie są zobowiązane przez stan do wypełniania usług adopcyjnych i opieki w rodzinach zastępczych, nie mają „prawnie określonych praw własności do odnowienia kontraktu”. Sprawa jest rozpatrywana przez sędziego jako kwestia legalnie przyznanych i chronionych praw własności. Tymczasem prawdziwy konflikt, który jest w tej sprawie zupełnie zignorowany, dotyczy wolności religijnych.

„Jest dużo kwestii spornych w tym przypadku”, komentuje Tom Brejcha, adwokat Catholic Charities. „Praktykowanie religii nie może być fundamentalnie utrudniane. To samo w sobie jest argumentem przemawiającym na korzyść Catholic Charities. Wiele osób czuje się zobowiązanych do wierności swym przekonaniom religijnym. To zasadnicze utrudnienie”, wyznaje.

Wkrótce po ogłoszeniu wyroku biskup Daniel R. Jenky z Peorii, oświadczył w komunikacie prasowym, że był „bardzo rozczarowany” decyzją sądu. Biskup ujawnił, że „zdziwiło go to, że politycy stanu Illinois nie przyznają tych samych religijnych przysług, które zostały zagwarantowane w Nowym Jorku i Rhode Island w związku z ustanowieniem związków cywilnych.” „Ważne części wpływowych kręgów w stanie Illinois znajdują się obecnie w stanie wojny ze społecznością katolicką i wydają się niszczyć nasze instytucje”, stwierdził biskup Jenky.

Biskup Springfield, Thomas John Paprocki również wyraził rozczarowanie z powodu decyzji sędziego sądu okręgowego Johna Schmidta, która, zdaniem biskupa, oznacza „smutny dzień dla dzieci Illinois.” „Komunikat administracji stanu Illinois jest prosty: organizacje, które umieszczają dzieci wyłącznie w zgodzie ze swymi przekonaniami religijnymi są wykluczone z kontaktów stanowych – katolicy nie mają po co się ubiegać”, kontynuował Paprocki.

Dyskryminacja w imię religii?

Dla gubernatora Quinna sprawa sądowa stała się okazją do demonstracji poprawności politycznej. W ubiegłym miesiącu gubernator oświadczył, że Catholic Charities „dokonały wyboru” ignorując stanowe anty-dyskryminacyjne prawo i odmawiając adopcji lub powierzania dzieci parom tej samej płci. Quinn dodał, że stan nie „cofnie się do tyłu” poprzez podpisanie kontaktu o wartości $30 milionów z agencjami, które kontynuują tę dyskryminującą praktykę.

Jakkolwiek decyzja sędziego Schmidta jak najdalej trzymała się od kwestii wolności religijnych, to jego postanowienie skoncentrowało się na tym czy administracja Illinois pogwałciła prawa własnościowe agencji odmawiając odnowienia kontaktu. Rzecz jasna, reprezentanci American Civil Liberties Union of Illinois wraz z parą lesbijską z Champaign zainteresowaną adopcją w przyszłości, przyklasnęli decyzji sądu, która, w ich opinii, „przybliżyła dzień, kiedy wszyscy obywatele Illinois, którzy chcieliby pełnić funkcję rodziców zastępczych, będą mieli na to szansę, bez względu na swą preferencję seksualną.” „Wyłączenie potencjalnych rodziców homoseksualnych z powodu ich orientacji pozbawia dzieci kochających rodziców, wydłuża ich okres oczekiwania na stały dom i jest niezgodne z prawem Illinois”, stwierdził dyrektor John Knight z ACLU. „Stan Illinois musi zapewnić, że decyzje dotyczące domów adopcyjnych i zastępczych dla dzieci są podejmowane na podstawie standardów profesjonalnych, w oparciu o tym co jest w najlepszym interesie dzieci, a nie na podstawie nieistotnych czynników takich jak orientacja seksualna, czy status małżeński rodziców zastępczych. Aktywista gejowski z Chicago, Rick Garcia, również nie posiadał się z radości opisując to w oświadczeniu jako „zwycięstwo nie tylko sprawiedliwości i przyzwoitości, ale wyraz przekazu, że dyskryminacja jest nie do zaakceptowania, nawet jeśli jest dokonywana w imię religii.”

Union Act, wprowadzony w życie w czerwcu, stał się zupełnie jawnym środkiem ataku na religijne agencje pomocy społecznej. Jack Smith, który redaguje The Catholic Key Blog dla diecezji w Kansas City, napisał na początku roku, że „związki cywilne, będące obecnie prawem w Illinois, będą również narzędziem ataku na wolności religijne.” „Wszędzie, gdzie związki cywilne i małżeństwa osób tej samej płci stały się prawem, zostały wykorzystane do uniemożliwienia Catholic Charities adopcji i pomocy w ramach rodzin zastępczych. I nie ma żadnego powodu by oczekiwać, że nie zostaną użyte do ograniczenia innych swobód religijnych w przyszłości”, zapowiada Smith. Napięcie w tym przypadku jest oczywiste. Jak wskazuje prawnik stowarzyszenia lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transwestytów, Waymon Hudson, w pierwszym miesiącu po wprowadzeniu w życie prawa, 1,600 par homoseksualnych zawarło związki cywilne.

A co z dziećmi?

Erwin McEwen, dyrektor Illinois Department of Children and Family Services, już w czerwcu informował Catholic Charities, że administracja stanu nie podpisze ich kontraktów na rok fiskalny 2012, ponieważ “dały jasno do zrozumienia”, że nie będą przestrzegać nowego prawa dotyczącego związków cywilnych. Catholic Charities stanęły do walki z tą decyzją i początkowo administracja stanu ustąpiła po tym jak sędzia stanowy wydał nadzwyczajny wniosek zapobiegając zerwaniu kontraktu z Catholic Charities. Został on jednak anulowany przez ostatni wyrok niepomyślny dla Catholic Charities.

Sprawa jest kolejnym przykładem na przebicie swobód religijnych przez ustawę o partnerstwie homoseksualnym. W grę wchodzi tu 40-letnia relacja administracji stanu i Catholic Charities, która została ostatnio poważnie nadszarpnięta, ponieważ stan, w świetle nowego prawa dotyczącego cywilnych związków jest zdania, że agencje posiadające kontrakty stanowe muszą być skłonne umieszczać adoptowane dzieci w domach partnerów tej samej płci. Catholic Charities oświadczyły, że nie będą przestrzegać tych nakazów stanowych, po czym skierowały sprawę do sądu, twierdząc, że ustawa dotycząca związków cywilnych dostarczyła wyjątku religijnego, który chroni ich działalność. Sędzia natomiast, John Schmidt, zaopiniował, że nie ma znaczenia co gwarantowało prawo dotyczące związków cywilnych, ponieważ ważniejszą kwestią w tym przypadku jest pytanie czy stan jest rzeczywiście zobowiązany do zawarcia kontraktu z Catholic Charities. Zdaniem sędziego odpowiedź brzmi, że nie. „Powodowie nie są zobowiązani przez stan do wykonywania tych pożytecznych i korzystnych usług”, wyjaśnił Schmidt w trzystronicowym uzasadnieniu wyroku do siódmego sądu okręgowego w Springfield. „Żaden obywatel nie posiada uznanego prawa do zawierania kontraktu z rządem”, wyjaśnia.

Niemal 2,000 dzieci znajduje się obecnie pod opieką Catholic Charities w trzech diecezjach: Springfield, Peoria i Joliet. The Thomas More Society, które wspomaga reprezentację diecezji, wskazuje na możliwość wniesienia apelacji. Postanowienie nie odnosi się do przekonania Catholic Charities, że stan Illinois nie może odmówić zawarcia kontraktu na podstawie przekonań religijnych osoby”, oświadcza stowarzyszenie w komunikacie prawnym. Prawnicy zrzeszeni w stowarzyszeniu pod patronatem Tomasza More dokonują rewizji postanowienia i rozważają podjęcie następnych kroków w sprawie Charities, stwierdza komunikat.

Wolności religijne kontra lobby gejowskie

Nowe prawo funkcjonuje, jak na ironię, pod nazwą Illinois Religious Freedom Protection and Civil Union Act. Przyznaje parom homoseksualnym zamieszkującym stan te same korzyści prawne co małżeństwo, za wyjątkiem samej nazwy. Konfrontacji można by uniknąć gdyby sformułowania prawne specyficznie wyłączające agencje adopcyjne i rodziny zastępcze stały się częścią prawa. Zostały jednak pokonane w potyczce legislacyjnej. Agencja Catholic Charities utrzymuje, że pozostanie objęta wyjątkiem dotyczącym umieszczania dzieci w domach homoseksualistów, ponieważ język prawny zawiera klauzulę, że nic w ustawie „nie będzie przeszkadzać albo regulować praktyki religijne jakiegokolwiek ciała religijnego.”

Dotychcas Catholic Charities referowały pary homoseksualne zainteresowane adopcją innym agencjom. Organizacja oświadcza, że utrzyma swą politykę pomimo wprowadzenia nowego prawa.

Proces sądowy dowodzi, że agencja katolicka utrzymuje praktykę nieprzyjmowania ani nierozpatrywania aplikacji o adopcję lub opiekę w rodzinie zastępczej nie tylko w domach heteroseksualnych, ale również par konkubinackich, czy par tej samej płci z powodów religijnych. Te rodzaje aplikacji „są już odpowiednio rozpatrywane przez inne agencje pomocy socjalnej”, argumentuje agencja katolicka.

Od lat tradycjonaliści ostrzegali, że legalizacja związków cywilnych i „małżeństw gejowskich” będzie miała powszechnie negatywny wpływ na wolności religijne, oddziałując nie tylko na niektóre agencje adopcyjne, ale również status organizacji religijnych zwolnionych od podatków, jak również kształtując wolność religijną prywatnych przedsiębiorstw, a także program szkół podstawowych. Zaledwie pół roku po ustanowieniu nowego prawa, lobby gejowskie domaga się zmian w edukacji publicznej, w tym nauczania historii dokonań homoseksualistów.

Fakt, że stan może prawnie anulować kontrakt z Catholic Charities nie oznacza, że tak być powinno. Agencja od kilkudziesięciu lat pełni wysokiej jakości usługi dla dzieci w Illinois po rozsądnej dla podatników cenie. Wszystkie agencje biorące udział w procesie świadczą około 20% adopcji i opieki w ramach rodzin zastępczych w Illinois; ponad 600 dzieci jest obsługiwanych przez Catholic Charities w Belleville. Z 15,400 dzieci znajdujących się w rodzinach zastępczych w Illinois, ponad 2,000 było dotychczas pod zarządem Catholic Charities. Przed jesienią dzieci zostaną przeniesione do domów monitorowanych przez 45 inne prywatne agencji z którymi stan współpracuje.

Department of Children and Family Services nie wyraża zgody na wyjątek religijny. Niektóre ze stanów, gdzie wprowadzono w życie podobne ustawy, w tym Nowy Jork, zezwalają na wyjątki. Gubernator Quinn podpisał niedawno nową ustawę, która zezwala Amiszom na nieposiadanie fotografii na stanowym dokumencie identyfikacyjnym.

Większość osób w administracji stanowej mówi o zabezpieczeniu interesów dzieci. Wydaje się, że w najlepiej pojętym interesie dzieci jest by utrzymać tę sprawdzoną sieć usług socjalnych. Chyba, że nie o dzieci w tym przypadku chodzi.

Na podst. internetu oprac. Ela Zaworski



----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor