----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

25 sierpnia 2011

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

W wyniku akcji przeprowadzonej na południu i zachodzie Chicago aresztowano dziewięć osób, którym postawiono zarzuty handlu ludźmi i przymuszania do prostytucji. Niektóre z dziewcząt miały po 12 lat.

Prokuratura nazwała aresztowanie wielkim sukcesem w walce z dziecięcą prostytucją i zapowiedziała dalsze, podobne działania. Na wspólnej konferencji prasowej chicagowskiej policji i biura szeryfa powiatu Cook wszystkie aresztowane osoby powiązano z ulicznymi gangami.

“Członkowie gangów zajmują się już nie tylko handlem narkotykami, ale na naszych ulicach zmuszają do prostytucji dzieci i młode kobiety” – powiedziała prokurator Cook County, Anita Alvarez.

Prokuratura poinformowała, że niektóre z ofiar miały po 12 lat.

Ustawa Illinois Safe Children Act, która zaczęła obowiązywać w ubiegłym roku pozwoliła ekipom dochodzeniowym na potajemną rejestrację rozmów osób zajmujących się w Chicago tym procederem. Dzięki temu policja dowiedziała się w jaki sposób młode kobiety i dzieci zmuszane są do świadczenia usług seksualnych i w jak okrutny sposób są traktowane.

Operacja o kryptonimie “Little Lost Girl” trwała ponad rok. W tym czasie uzyskano materiał dowodowy przeciwko dziewięciu osobom. To tylko część całej sieci przestępczej, której celem jest pozyskiwanie, przetrzymywanie i zmuszanie do prostytucji młodych kobiet. Usługi seksualne gangi oferują przy pomocy powszechnie znanych stron internetowych, jak Craiglist, czy Backpage.

Większość aresztowanych osób już znajduje się na wolności dzięki wpłaconym kaucjom. W jednym przypadku wyniosła ona 1 mln. dolarów.

“Postaramy się, by wszyscy zaangażowani w handel i wykorzystanie seksualne kobiet nigdy więcej nie byli w stanie tego robić” – powiedział na konferencji szef chicagowskiej policji, Garry McCarthy. Podobną obietnicę złożył szeryf powiatu Cook.

Z zarejestrowanych taśm wynika, że młode kobiety zmuszane były do oferowania seksualnych usług na drodze oszustwa lub pod przymusem. Często dochodziło do przemocy fizycznej i psychicznej. W niektórych przypadkach za karę wożone były przez wiele godzin w bagażnikach samochodów. Bicie i zastraszanie było na porządku dziennym.

Potajemne nagrywanie rozmów zostało użyte w takiej sprawie po raz pierwszy w Chicago.

“W kilku przypadkach udało nam się zarejestrować akty przemocy, gdy dziewczęta były bite i wykorzystywane, co było trudne do słuchania” – mówi Mike Anton, szef jednostki zwalczającej prostytucję w biurze szeryfa powiatu Cook.

W wyniku akcji uwolniono kilkadziesiąt osób. Wszystkie młode kobiety otrzymały pomoc agencji stanowych i federalnych. Średni wiek, w którym stają się one ofiarami handlu i zaczynają być wykorzystywane przez grupy przestępcze do świadczenia usług seksualnych to 13 lat.

Dzięki nowemu, wprowadzonemu w ubiegłym roku prawu, prokuratura posiada niezbite dowody przeciwko aresztowanym mężczyznom w postaci nagrań ich rozmów. Pozwala to mieć nadzieję, że tym razem sprawa zakończy się inaczej, niż bywało do tej pory.

Niemal bezkarny klient

Jednocześnie powiat i miasto zapowiadają zaostrzenie kar dla osób korzystających z płatnych usług seksualnych. Zarówno ich dobrowolne świadczenie, jak i korzystanie z nich jest w stanie Illinois, a tym samym w powiecie Cook zabronione. Jednak statystyki aresztowań wskazują na wielkie dysproporcje pomiędzy liczbami aresztowanych kobiet i mężczyzn. Zaostrzenie kar dla klientów może doprowadzić do zmniejszenia popytu na ten rodzaj świadczeń – liczą na to organizacje walczące z prostytucją.

„Trafiłam do więzienia, a on nie – mówi kobieta, która w młodości świadczyła usługi seksualne, a teraz działa w jednej z takich organizacji – Nigdy tego nie rozumiałam, ponieważ obydwoje złamaliśmy prawo. Jeśli on by nie płacił, to ja bym nie sprzedawała. Zawsze uważałam, że to nie w porządku. Powracali do swych domów, rodzin, żon i nikt nie wiedział, co wcześniej robili”.

Wyrażona przez nią opinia powtarza się. W policyjnych raportach pojawiają się tysiące kobiet oferujących tego typu usługi i tylko znikoma część zatrzymywanych mężczyzn. Unikają odpowiedzialności wykorzystując swe kontakty, pozycję, pieniądze. Według zwolenników reformy prawa sytuacja ta nie pozwala na skuteczną walkę z prostytucją.

„Większość dziewcząt i kobiet zajmujących się prostytucją nie jest w najmniejszym stopniu podobna do Julii Roberts z filmu „Pretty Woman – mówi przedstawicielka grupy wspomagającej kobiety pragnące zerwać z takim życiem – Do świadczenia usług są często zmuszane przez własne rodziny lub narzeczonych. Część z nich trafia pod taką „opiekę” po ucieczce z domu.

Ocenia się, że tylko w rejonie Chicago prostytucją zajmuje się od 16,000 do 25,000 kobiet, wśród których prawie połowa to nastolatki. Spośród ok. 5,000 związanych z nierządem rocznych aresztowań zaledwie 25% stanowią klienci, a 1% osoby czerpiące korzyści finansowe i do niego nakłaniające lub zmuszające.

„Obecne działania policji nie przynoszą wielkich rezultatów – przyznają w biurze szeryfa powiatu Cook – Nie potrzebujemy naukowych opracowań, by się o tym przekonać”.

Dlatego propozycja reformy prawa znajduje wielu zwolenników wśród chicagowskiej, powiatowej i stanowej policji. Rozpoczęta kampania przyjęła nazwę „End Demand”, a jedną z organizacji wspierających jest NoVo Foundation prowadzona przez syna Warrena Buffeta, Petera, i jego przybraną córkę, Jennifer, którzy już pomogli sumą ponad pół miliona dolarów.

„Pomyśleliśmy, że jeśli Illinois może to zrobić, to byłby to przykład dla całego kraju” – powiedziała Jennifer Buffet.

Chodzi przede wszystkim o zmianę podejścia do prostytucji. Należy kobiety świadczące usługi potraktować jak ofiary brutalnych i niezgodnych z prawem praktyk, a prawdziwymi przestępcami uczynić czerpiących korzyści z nierządu i płacących za to mężczyzn. Organizacja odniosła juz kilka sukcesów. Ostatnim jest podpisana kilkanaście dni temu przez gubernatora Quinna ustawa pozwalająca na oczyszczenie historii kryminalnej osób zmuszanych w przeszłości do świadczenia usług seksualnych. Illinois jest trzecim stanem w USA posiadającym taki zapis.

RJ



----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor