Zgodnie z oczekiwaniami, nowe kasyno w Des Plaines bije rekordy popularności. Już w pierwszym miesiącu działalności odnotowało przychód w wysokości ponad 34 milionów dolarów. Dzieje się to jednak kosztem innych kasyn w Illinois, zwłaszcza położonych w pobliżu aglomeracji chicagowskiej.
Grand Victoria w Elgin zarobiło w sierpniu o 24% mniej, niż w tym samym okresie ubiegłego roku – 18.5 mln dolarów. Od momentu otwarcia w 1996 r. kasyno w Elgin przynosiło największy dochód w naszym stanie.
Podobnie było w ubiegłym miesiącu w Harrah`s w Joliet, gdzie dochód spadł o 8% do $17 mln. oraz w Hollywood Casino w tym samym mieście, które przyniosło $11.2 mln., czyli o ponad 3 mln. mniej, niż w sierpniu ubiegłego roku. Spadek przychodów odnotowano również w Aurorze.
Od momentu otwarcia River Casino w Des Plaines spadek liczby grających zauważyły również kasyna w północnej Indianie. Ich przychód zmniejszył się o 10.5%, z 99 mln. dolarów do 88.6 mln.
Dan Nita, wiceprezydent i główny menadżer kasyna w Hammond przyznał, że do spadku dochodu przyczyniło się otwarcie konkurencyjnej placówki na przedmieściach Chicago, ale także wyjątkowo wysoka liczba wygranych w grze Blackjack.
Inni menadżerowie kasyn dodają, iż winna spadkowi dochodów jest ekonomia. Coraz niższe obroty notowano wszędzie od wielu miesięcy.
Jednak końcowe wyniki dla całego stanu są lepsze, niż przewidywano, głównie dzięki kasynu w Des Plaines. Przychód placówek tego typu w całym Illinois wzrósł w sierpniu o 1.45% do sumy $134.6 mln.
Wszystko wskazuje więc, że liczba grających nie zmniejszyła się, nie obniżył się również budżet hazardzistów, a jedynie zmienili oni miejsce gry.
RJ