----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

22 września 2011

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Stan Illinois ma w tej chwili 149,000 niezapłaconych, zaległych rachunków opiewających na ok. $4 mld. Do tego planowane w tegorocznym budżecie wydatki znacznie przekraczają przewidywany dochód. Wciąż jednak stać nas na kosztowny remont siedziby stanowego parlamentu.

Zwykle gdy pacjent jest ciężko chory ostatnią rzeczą jest operacja kosmetyczna. W Illinois taka kolejność nie jest niczym nadzwyczajnym. Budynek stanowego Capitolu przechodzi właśnie remont, który mógłby prawdopodobnie być przeprowadzony w lepszej finansowo przyszłości.

„W dokumentach nazywa się to oficjalnie przebudową systemu grzewczo-chłodzącego, ale każdy nazywa to renowacją zachodniego skrzydła” – mówi architekt Richard Alsop.

Zaczęło się rzeczywiście od planów wymiany części systemu grzewczo-chłodzącego, ale z czasem zaczęły w planie pojawiać się nowe zapisy. W tej chwili jednym z elementów remontu jest zdjęcie zabytkowych żyrandoli, odnowienie ich i wymiana najbardziej zniszczonych. W innej części budynku ekipy remontowe przemalują całe ściany dokładnie odwzorowując portrety historycznych postaci namalowane w tym miejscu.

Stanowy Capitol służy jako miejsce zebrań rządu Illinois od 125 lat i jest budynkiem zabytkowym. Jednak obecny remont to w opinii niektórych polityków niepotrzebna i kosztowna fanaberia kilku wpływowych miłośników historii. Jednym z nich jest Steve Brown, rzecznik przewodniczącego Izby Reprezentantów, Michaela Madigana. To on zaadoptował plan renowacji i dumny jest z postępu prac mających przywrócić dawną świetność budynkowi.

Główny architekt projektu zapewnia, że poprawione zostaną niedokładności z poprzedniego remontu, a po zakończeniu projektu będziemy, jako mieszkańcy Illinois, dumni z naszego Capitolu. 

„Zgoda – mówią niektórzy – ale nie można było z tym nieco poczekać?”

Wśród „koniecznych wydatków” na liście znaleźć można mahoniowe biurka, elektronicznie przyciemniane szyby, poręcze z brązu, czy dekoracyjne kraty z żelaza. Odnowione będą łazienki, w których staną kamienne ścianki, a na podłodze pojawi się włoska terakota. W ramach remontu odnowiona też zostanie kuchnia, gdzie zawisną nowe szafki, nowa lodówka na kanapki i obrotowy opiekacz.

Wyjścia z budynku ozdobią nowe, wzorowane na historycznych, ale podświetlane nowoczesnym światłem napisy EXIT. Cały projekt opiewa na ponad $150 mln. i oficjalnie nazywany jest konieczną wymianą elementów systemu grzewczo-chłodzącego.

Organizacja Illinois Campaign for Political Reform uważa, że w obecnej sytuacji finansowej Illinois taka renowacja budynku jest niepotrzebna i źle świadczy o gospodarzach.

„Za te pieniądze można stworzyć wiele miejsc pracy lub tyle samo uratować – mówi Brian Gladstein z tej organizacji – Dlaczego teraz ten remont? Czy to najlepszy moment?”

Każdego tygodnia likwidowane są kolejne programy rządowe, a niedawno gubernator poinformował o konieczności zwolnienia prawie 2,000 pracowników stanowych – niemal równocześnie ze złożeniem kilka dni temu podpisu pod dokumentem pozwalającym na pokrycie kosztów kolejnych prac.

RJ



----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor