W 2007 r. podczas swej ostatniej, zwycięskiej kampanii wyborczej na stanowisko burmistrza, Richard Daley wydał $4.6 mln. co było sumą wysoką, gdyż zwykle wystarczy ok. 2 mln. na zdobycie takiego stanowiska w miastach podobnej wielkości. Z drugiej strony obecnemu burmistrzowi Nowego Jorku, Michaelowi Bloombergowi zwycięstwo zagwarantowało dopiero $100 mln. Wydatek ponad $13 mln. w przypadku Rahma Emanuela nie jest więc rekordowy w kraju, ale raczej dotąd niespotykany w Chicago.
Nowy burmistrz Chicago zarabia rocznie $216,000. Okazuje się, że cztery razy więcej wydał tylko na udowodnienie, że wciąż jest rezydentem miasta, co mogło przeszkodzić mu w ubieganiu się o najwyższe stanowisko.
Ponad dwadzieścia osób złożyło przed ostatnimi wyborami pozwy w sprawie miejsca zamieszkania Emanuela. Domagali się usunięcia jego nazwiska z kart do głosowania w związku z domniemanym brakiem zameldowania w Chicago przez ostatni rok poprzedzający głosowanie. Sąd pierwszej instancji odrzucił pozwy, sąd apelacyjny przychylił się do nich, w końcu Sąd Najwyższy Illinois ostatecznie zamknął dyskusję na korzyść ówczesnego kandydata.
Te wszystkie przepychanki sądowe kosztowały kandydata aż 800,000 dolarów – wynika z dokumentów złożonych w Illinois State Board of Elections.
Firma prawnicza Mayer Brown otrzymała w związku z tą sprawą $10,000 w styczniu, następnie $215,000 w marcu i po $200,000 w czerwcu i wrześniu br. Eksperci z innych firm pomagający w sprawie otrzymali od Emanuela $100,000. Do zapłacenia wciąż ma jeszcze ok. $74,000. Warto dodać, iż kancelaria, która otrzymała najwyższe wynagrodzenie za pomoc przekazała na cele kampanii wyborczej w okresie od września 2010 do stycznia 2011 prawie $70,000.
To tylko opłaty za pomoc prawną. Ile komitet wyborczy wydał na poprawę wizerunku kandydata w związku z zarzutami dokładnie nie wiadomo.
To jednak tylko niewielka część całkowitego kosztu zwycięstwa w kampanii wyborczej. Emanuel w sumie zebrał na walkę o stanowisko $14.5 mln. z czego wydał ponad $13 mln. – większość w decydującym, drugim etapie kampanii.
RJ