Wraz z pogarszającą się sytuacją finansową kraju coraz więcej kobiet skłonnych jest zrezygnować z urodzenia dziecka. To wyniki najnowszego badania Pew Research Center, z którego wynika, iż w najsłabszych gospodarczo stanach, o najniższym dochodzie w przeliczeniu na mieszkańca oraz najwyższym bezrobociu, zanotowano największy spadek urodzeń w ostatnich latach.
Jednocześnie obserwowany jest spadek zainteresowania usługami klinik leczących bezpłodność, podczas gdy organizacje oferujące pomoc w planowaniu rodziny nie są w stanie sprostać zapotrzebowaniu na ich usługi.
W ciągu ostatnich 4 lat liczba urodzeń w USA spadła o ponad 300,000, z 4.3 mln w 2007 r. do niecałych 4 mln. w 2010 r. Wskaźnik urodzeń spadł w tym samym czasie z 69.6 na każdy tysiąc kobiet do 64.7.
Największe różnice zaobserwowano w regionach najbardziej dotkniętych problemami gospodarczymi, zwłaszcza wśród kobiet pochodzenia latynoskiego i afro-amerykanek. Ma to związek z utratą przez nie pracy, czy programów ubezpieczeniowych. W wyniku spowolnienia gospodarczego coraz więcej kobiet poszukuje pomocy w darmowych, finansowanych przez rząd federalny i stanowy klinikach, a także korzysta z bezpłatnych środków antykoncepcyjnych.
Christy Trippet, rzecznik prasowy Centrum Płodności i Chorób Kobiecych zwraca uwagę, że zainteresowanie ofertą klinik leczących bezpłodność spadło drastycznie w ostatnich latach w całym kraju.
RJ