Władze lotniska Midway muszą wytłumaczyć się z incydentu, do którego doszło na początku tygodnia. Do jednego z samolotów próbował przedostać się pasażer na gapę. Aresztowano go dzięki czujności innych pasażerów.
33-letni Elvis Jackson został zatrzymany po tym, jak próbował we wtorek wieczorem dostać się na pokład samolotu Southwest Airlines lecącego z Chicago do Birmingham w Alabamie. Mężczyzna nie miał karty pokładowej. Elvisa Jacksona, próbującego ominąć kontrolę przy wejściu do samolotu, zauważył jeden z pasażerów, który zgłosił to obsłudze lotniska. Został aresztowany. Jacksonowi postawiono w środę dwa zarzuty dotyczące naruszenia przepisów bezpieczeństwa. Sędzia wyznaczył kaucję w jego sprawie na 35 tys. dol.
Rodzina 33-letniego mężczyzny z Chicago poinformowała, że tydzień przed incydentem na Midway był aresztowany w Georgii za znieważenie policjanta. Ich zdaniem w ostatnim czasie zachowuje się “nieobliczalnie” i powinien zostać zatrzymany w areszcie.
Przedstawiciel Agencji ds Bezpieczeństwa Transportu (TSA) wyjaśniał, że Elvis Jackson nie dostał się na pokład samolotu, ale został zatrzymany w trakcie podejmowania takiej próby.
Nie jest do końca jasne, jak przedostał się do strzeżonej części lotniska Midway. Agencja ds Bezpieczeństwa Transportu (TSA) wyjaśnia okoliczności zdarzenia, jednak pasażerowie już mówią o dużych zaniedbaniach.
„Mamy tyle punktów kontrolnych na lotnisku, jak zatem ktoś mógł je ominąć” – zastanawiała się Adrienne Svetich jedna z podróżnych na Midway.
Komisarz miejskiego departamentu lotnictwa Rosemarie Andolino zapewniła, że incydent zostanie dokładnie wyjaśniony.
“Przeglądamy zapis z tysiąca kamer monitorujących lotnisko. Razem z TSA zbieramy informacje, by wyjaśnić jak doszło do tego incydentu” – dodała Andolino.
JT