W ciągu zaledwie tygodnia aż dwukrotnie firma podpisała największe kontrakty w swej historii. Żaden z nich nie dotyczy jednak najnowszego produktu, modelu 787 Dreamliner.
Podczas wizyty prezydenta Baracka Obamy w Indonezji poinformowano, iż prywatne linie lotnicze z tego kraju – Lion Air – zakupią 230 samolotów Boeing 737. W skład zamówienia wchodzi 201 modeli „max” oraz 29 sztuk samolotów o zwiększonym zasięgu.
Całkowity koszt kontraktu przekracza $21.7 mld. Lion Air zastanawia się nad kolejnymi 150 samolotami, ale decyzja w tej sprawie ma dopiero zostać podjęta w przyszłości. Gdyby do tego doszło, to całe zamówienie opiewałoby na ponad $35 mld.
Mający swą siedzibę w Chicago Boeing zaledwie tydzień temu podpisał inny, wówczas również rekordowy kontrakt o wartości ponad $18 mld. z Emiratami Arabskimi, które zamówiły 50 sztuk modelu 777. Umowa ta wzbudziła wiele spekulacji, gdyż chicagowska firma ma spore opóźnienia w realizacji wcześniejszych zamówień dla Emiratów, które jednocześnie prowadzą rozmowy z europejskim konkurentem amerykańskiego producenta – Airbusem. Szef dubajskich linii lotniczych zapytany o to udzielił krótkiej odpowiedzi, że „zamówienie to pozwoli na utrzymanie tysięcy miejsc pracy w USA”.
Oczywiście wymieniane sumy kontraktów bazują na katalogowych cenach samolotów. Przy tak dużych zamówieniach kupujący mogą liczyć na olbrzymie zniżki, co niewątpliwie będzie miało miejsce.
Poza wcześniejszymi zamówieniami na najnowszy model Boeing`a, kompozytowy Dreamliner, zainteresowanie jego zakupem osłabło. Wielkie opóźnienia w produkcji, drobne usterki występujące w pierwszych modelach oraz bardziej atrakcyjna cena innych modeli sprawia, że firma nie podpisuje nowych kontraktów na ten samolot realizując tylko wcześniejsze, podpisane przed kilku laty.
RJ