Każdemu może się to przydarzyć – wypadek samochodowy, eksplozja w kuchni, pożar, choroba. W czasie gdy większość z nas spotykać się będzie w okresie świątecznym z rodziną i przyjaciółmi, niektórzy – a jest to grupa większa, niż się wydaje – spędzi te dni w szpitalach, czy na rozmowach ze swymi agentami ubezpieczeniowymi. Okazuje się bowiem, że okres, który się właśnie zaczyna, według statystyk sprzyja wszelkim wypadkom.
Większość wydarzeń tego typu jest wynikiem naszej nieuwagi lub nieodpowiedniego zachowania innych. Wystarczy trochę czujności i wyobraźni, by pozostać całym i zdrowym. Zwłaszcza w okresie Thanksgiving i nieco później, w czasie Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Wszystkie firmy ubezpieczeniowe na pierwszych miejscach przyczyn uszkodzeń ciała i przypadków utraty życia w okresie świątecznym wymieniają:
– wypadki samochodowe
Może dlatego, że w tym okresie częściej spotykamy się z rodziną i znajomymi, a alkohol jest nieodzownym elementem takich wieczorów. Notowana przez policję zwiększona liczba wypadków już na kilka dni przed świętem dziękczynienia wiąże się bezpośrednio z nadużywaniem niektórych substancji. Okres ten kończy się dopiero dzień po Nowym Roku. Podobno spadek jest kilkunastoprocentowy.
Warto tez pamiętać, że okres świąteczny, to przełom jesieni i zimy. Pogarszają się nagle warunki na drodze, ograniczona jest widoczność, wydłużona droga hamowania na zmoczonej deszczem lub okrytej śniegiem drodze. Najgorzej, gdy nałożą się na siebie te obydwa czynniki – alkohol i pogoda.
– wadliwe produkty
To drugie miejsce na liście ubezpieczalni. Już w listopadzie wiele rodzin zaczyna wyjmować stare lub kupować nowe dekoracje świąteczne. Dekorujemy domy i choinki setkami świateł i ozdób zawierających coraz więcej elektroniki. Przypomina się, by uważnie czytać instrukcje i stosować się do nich. Często wykonane są one z materiałów łatwopalnych, a niektóre podzespoły nie mają odpowiednich atestów. Szczególną uwagę należy zwrócić na tanie produkty, które najczęściej są przyczyną pożarów w domach w tym okresie oraz porażeń prądem.
– upadki
Sklepy czekają na klientów w okresie świątecznym. Wydajemy więcej, robimy to szybciej I mniej uważnie. Dotyczy to również samego poruszania się po wielkich sklepach. Mniejszą uwagę zwracamy na otoczenie, zwłaszcza, że tłum juz od Thanksgiving jest w sklepach zwykle większy. Statystyki firm ubezpieczeniowych pokazują, że w tym okresie częściej, niż zwykle upadamy na mokrej i śliskiej podłodze, potykamy się o zrzucone z półek przedmioty i nie czekając na pomoc sami zdejmujemy z najwyższych ciężkie towary.
Efektem są częstsze, niż w innych porach roku uszkodzenia ciała, z których niektóre kończą się nawet paraliżem.
– przygody kuchenne
Słyszeliśmy o niedzielnych kierowcach, ale nie wszyscy wiemy o świątecznych kucharzach. To osoby, które nagle porywają się na kulinarne projekty znacznie przewyższające ich wiedzę w tym zakresie. Zwłaszcza, gdy do zrobienia wielkiego indyka potrzebujemy uruchomić piekarnik, użyć wielki garnek do smażenia i podgrzać np. 5 galonów oleju.
Mająca swą siedzibę w Illinois firma State Farm wyprodukowała w tym roku reklamę – ostrzeżenie, w której znany z serialu Star Trek aktor, William Shatner, pokazuje nieszczęścia jakie nas mogą spotkać w kuchni w okresie świąt. Chodzi głównie o pieczeni i smażenie w oleju indyka. Podobno wypadków podczas tej czynności jest w listopadzie kilka razy więcej, niż w jakimkolwiek innym okresie, a w sam Thanksgiving jest ich dwa razy więcej, niż w inne dni listopada. To akurat zrozumiałe.
Nie wszyscy wiedzą, że pod względem poważnych oparzeń podczas gotowania Illinois znajduje się na drugim miejscu w kraju. Wyprzedza nas tylko Teksas.
Zatrucia pokarmowe to osobny temat, większość przypadków po uważnym zbadaniu przez lekarzy okazuje się zwykłym przejedzeniem, a nie obecnością bakterii w potrawach. Mając to wszystko na uwadze wypada życzyć bezpiecznego Święta Dziękczynienia.
RJ