Będzie ich w dalszym ciągu 50, choć przesuną się nieco ich granice. Niektórzy mieszkańcy nie zmieniając miejsca zamieszkania już niedługo należeć będą do innej, zarządzanej przez innego aldermana. Po kilku latach przygotowań, kilku miesiącach dyskusji i jednym głosowaniu, chicagowscy radni wspólnie uzgodnili nową mapę miasta.
Podczas specjalnej sesji zwołanej na wniosek burmistrza, stosunkiem głosów 41-8 chicagowscy radni przyjęli zmieniony nieco podział administracyjny miasta. W ten sposób udało się uniknąć kosztownego i kłopotliwego referendum wśród mieszkańców w tej sprawie.
Nowe granice chicagowskich dzielnic uwzględniają zmiany jakie zaszły w ostatnich 10 latach w przekroju etnicznym miasta. Populacja czarnych mieszkańców zmniejszyła się w Chicago w tym czasie o 181,000, liczba białych o 52,000, przy jednoczesnym kilkunastoprocentowym przyroście liczby Latynosów.
Właśnie te zmiany uwzględnia nowy podział administracyjny. Granice kilku dzielnic zostały przesunięte tak, by dominującej w danym rejonie grupie ułatwić głosowanie na swojego kandydata. Poprawiona wersja mapy miasta tworzy teraz 17 dzielnic, w których dominują Afro-Amerykanie (dwie mniej, niż obecnie), 13 dzielnic Latynoskich (trzy więcej, niż obecnie), dwie znajdujące się pod silnym wpływem Latynosów, pozostałe uznawane są za dzielnice białe.
Podobne zmiany wprowadzane są co 10 lat. Obecna mapa zacznie obowiązywać w 2015 r. tuż po zaprzysiężeniu nowych radnych, będziemy więc jeszcze wielokrotnie mieli okazję zapoznać się z jej nowym kształtem.
RJ