Filmowanie własnego przestępstwa to coraz popularniejsze, niepokojące zjawisko
Umieszczanie w internecie filmu wideo z zapisem popełnionego przestępstwa, gdzie zobaczyć go mogą wszyscy, włączając w to policję, wydaje się przeczyć logice popełniania tego typu czynów. Okazuje sie jednak, że jest to coraz częściej spotykane zjawisko, a niedawny film umieszczony na portalu Youtube przez chicagowskich nastolatków dokonujących brutalnego pobicia i rabunku nie jest wyjątkiem. Niektórzy eksperci twierdzą, że takie działanie to nowoczesna forma odwiecznej chęci człowieka do chwalenia się swymi wyczynami, nawet tymi najgorszymi.
Policja aresztowała w środę siedmiu nastolatków, którzy brutalnie pobili swego rówieśnika, zarejestrowali wszystko na filmie, a następnie umieścili zapis w internecie. Jednego z nich oddał w ręce policji ojciec.
To nie pierwszy tego typu film, jaki trafił do sieci www. W ostatnich latach policja na całym świecie dokonała tysięcy aresztowań na podstawie podobnych zapisów: przekraczających dozwoloną prędkość kierowców, włamywaczy, złodziei, czy osoby prezentujące instrukcje pozwalające na stworzenie ładunku wybuchowego oraz wyprodukowanie narkotyków w warunkach domowych.
Według niektórych ekspertów prezentowanie w ten sposób swych przestępczych osiągnięć to nowoczesna metoda pokazania światu swych dokonań oraz ostrzeżenie dla ewentualnych rywali.
“Średniowieczni wojownicy umieszczali głowy pokonanych wrogów na palach albo ich skalpowali. W latach 50. popularne były szkolne bójki z udziałem publiczności. W obecnych czasach mamy internet, a tam Youtube i inne strony, które pozwalają pochwalić się naszymi czynami niemal natychmiast i przed znacznie większą grupą” – mówi Pam Rutledge, dyrektor Media Psychology Research Center w Kalifornii.
Potrzeba umieszczania takich informacji w internecie, niezależnie od motywów, mówi nam wiele o osobach to czyniących, a także ukazuje brak wiedzy na temat cyberprzestrzeni i mechanizmów nią rządzących.
“Osoby takie chwalą się swymi czynami w internecie nie rozumiejąc, że dostarczają niepodważalnych dowodów przeciw sobie – dodaje Pam Rutledge – Mówi nam to wiele o ich naiwności, a także głupocie”.
W czasie konferencji prasowej zorganizowanej tuż po aresztowaniu nastolatków, superintendent chicagowskiej policji, Garry McCarthy, zauważył, że podobnych zdarzeń jest coraz więcej w ostatnich czasach.
„To narodowa epidemia – mówił McCarthy – Dotyczy to nie tylko Chicago”.
Szef policji wyraził zdziwienie z faktu zamieszczenia przez nastolatków w sieci wideo przedstawiającego ich podczas popełniania przestępstwa. Uznał, że to przejaw najnowszej mody i głupoty.
Wspomniana siódemka została oskarżona o brutalne pobicie i rabunek. Ich ofiarą jest 17-letni uczeń szkoły średniej. Zajście było podobno wynikiem kłótni, jaka miała miejsce w październiku ubiegłego roku. Policja przyznaje, że wideo pomogło w identyfikacji napastników, z których jeden, 17-latek, będzie odpowiadał jako osoba dorosła. Pozostali, 15 i 16 letni chłopcy, staną przed sądem dla nieletnich.
Trzyminutowy zapis pokazuje siedmiu młodych ludzi, z których większość zasłania twarze kapturami i maskami, bijących i kopiących leżącego na ziemi chłopaka. Cały czas wykrzykują pod jego adresem niecenzuralne słowa. Widać wyraźnie, że powstanie nagrania nie było przypadkowe, ale zamierzone. W pewnym momencie jeden z napastników robi przerwę w znęcaniu się nad ofiarą po to, by poinstruować osobę trzymająca kamerę co do jakiegoś ujęcia, po czym wraca i wznawia kopanie przerażonego 17-latka. W zidentyfikowaniu napastników pomogli internauci, prawdopodobnie uczniowie tej samej szkoły, którzy w komentarzach zamieszczanych pod filmem na youtube podali część nazwisk.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę na południu miasta. Policja podejrzewa, że ofiarę na miejsce przestępstwa podstępem ściągnęła dziewczyna. W czasie ataku ofierze ukradziono buty oraz $180 gotówki.
Będące w centrum uwagi policji i mediów wideo nie jest pierwszym tego typu w Chicago. W 2009 r. w sieci ukazał się zapis śmiertelnego pobicia ucznia jednej ze szkół na południu miasta. Zapis z telefonu komórkowego pokazywał Derriona Alberta uderzonego w głowę deską a następnie otrzymującego w to samo miejsce serię kopnięć. Derrion zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. W wyniku tamtego zdarzenia cztery osoby zostały skazane na długie kary więzienia, piaty uczeń odbywać będzie karę do momentu ukończenia 21 lat.
Zdarzenie w 2009 r. nakręciła przypadkowa osoba. Film sprzed kilku dni zarejestrowała ósma, powiązana z atakującymi i nieznana na razie osoba, prawdopodobnie dziewczyna.
RJ