Starając się uzupełnić braki w kasie spowodowane budową nowych świątyń, remontem starych, wydatkami na codzienne operacje oraz odszkodowaniami za wykroczenia duchownych, chicagowska Archidiecezja rozważa możliwość sprzedaży obligacji wartości ponad $150 mln. Decyzja w tej sprawie na razie nie została jeszcze podjęta, ale niedawne przyznanie naszej Archidiecezji przez agencję ratingową Moody`s najwyższej noty kredytowej świadczy o takich planach.
Urzędnicy kościelni twierdzą, że decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta i rozważa się równocześnie inne sposoby zdobycia funduszy, w tym sprzedaż części nieruchomości i terenów niezabudowanych należących do kościoła, spieniężenia niektórych polis ubezpieczeniowych, czy skorzystanie z rezerw.
Jednak środowe oświadczenie agencji Moody`s świadczy, iż ewentualna sprzedaż obligacji jest brana pod uwagę i może być już niedługo zostać wprowadzona w życie. Byłby to drugi taki przypadek w historii Chicago. Pierwszy miał miejsce na początku XX wieku, gdy ówczesny Kardynał George Mundelein zadecydował o sprzedaży obligacji mających pomóc w budowie kościołów i budynków parafialnych na terenie aglomeracji.
Kilka tygodni temu Kardynał Francis George zapowiedział powołanie komisji doradczej, której zadaniem było rozpatrzenie różnych sposobów zdobycia funduszy, w tym ewentualne wykorzystanie historycznie niskiego oprocentowania oraz wysokich notowań kredytowych Archidiecezji w Chicago.
"W ostatnich latach nagromadziliśmy wiele długów poważnie obciążających nasz bank – mówił Francis George w grudniu – Zastanawiamy się, czy Archidiecezja powinna w tej sprawie coś teraz robić. Rozmawiamy na ten temat, ale ostateczna decyzja nie została podjęta."
Wprawdzie raport finansowy za 2011 r. ujrzy światło dzienne dopiero w marcu, to już teraz wiadomo, że wypłaty odszkodowań za nadużycia seksualne duchownych przekroczyły od 2001 r. sumę $120 mln.
Ponieważ koszty te zgodnie z obietnicą nie są pokrywane z pieniędzy pochodzących ze zbiórek w parafiach, Archidiecezja zmuszona jest sprzedawać niektóre nieruchomości, wykorzystywać polisy ubezpieczeniowe oraz sięgać do innych rezerw. Niestety, spadek cen nieruchomości w ostatnich latach sprawił oraz kryzys gospodarczy sprawiły, że zysk z tych źródeł jest znacznie niższy. Kościół poszukuje więc alternatywnych źródeł finansowania, stąd pomysł sprzedaży obligacji na sumę ponad $151 mln.
RJ