Od 1992 roku IBM pozostaje firmą, która w skali roku rejestruje najwięcej patentów. Jakie jeszcze znane nazwy pojawiły się na szycie tej listy?    

IFI Claims Patent Services (organizacja patentowa) poinformowała, że w 2011 roku firmy z całego świata zarejestrowały w sumie 224,505 patentów. W stosunku do roku 2010 jest to wynik o 2% większy. Liderem tego rankingu od 1992 roku nieustannie pozostaje firma IBM, która w ciągu ostatnich 12 miesięcy pozyskała 6180 patentów.

Jakie jeszcze firmy zdominowały rynek patentowy w 2011 roku?

1. IBM (6180 patentów)

2. Samsung (4894 patentów)

3. Canon (2821 patentów)

4. Panasonic (2559 patentów)

5. Toshiba (2483 patentów)

Zaraz za pierwszą piątką wylądował Microsoft, który w ubiegłym roku zarejestrował 2311 patentów. Stosunkowo niską pozycję – biorąc pod uwagę potęgę tej korporacji – zajmuje Apple, której 676 patentów dało dopiero 39. pozycję w rankingu.

Kodak bankrutuje, nie pomogło pozwanie Apple i HTC

Bankructwo niegdysiejszej potęgi na rynku fotografii to koniec pewnej epoki. Smartfony winne upadłości?     

Jak podaje agencja Reuters, Eastman Kodak złożył w nowojorskim sądzie wniosek o ochronę przed wierzycielami. Jest to jednoznaczne z bankructwem, ale jak się okazuje nie z końcem marki.

Citigroup udzielił firmie kredytu w wysokości prawie miliarda dolarów na utrzymanie płynności finansowej w trakcie procesu upadłościowego. Na razie cały proces dotyczy jedynie amerykańskich spółek Kodaka, ponieważ wniosek złożony w Nowym Jorku nie dotyczył podmiotów spoza USA.

Na początku stycznia Kodak ogłosił plan restrukturyzacji, a chwilę potem poinformował, że złożył do Amerykańskiej Komisji Handlu skargi przeciwko Apple i HTC.

Patrząc na rozgrywające się obecnie wojny patentowe też chciał na tym zarobić, oskarżając koncerny o naruszenie odpowiednio czterech i pięciu patentów związanych z przetwarzaniem obrazu – naturalnie w aparatach wbudowanych w urządzenia produkowane przez obydwie każdy z nich.

Kodak domaga się wstrzymania importu do USA smartfonów, tabletów oraz odtwarzaczy MP3, oraz odszkodowania. Wiadomo, że tonący chwyta się brzytwy, ale chyba zbyt długo firma czekała z takim pozwem.

Kodak może jeszcze sprzedać posiadane patenty, żeby ratować swoje finanse.

Upadek takiej firmy to koniec pewnej epoki. Był moment, kiedy Kodak był symbolem fotografii, a wszyscy kupowali produkowane przez niego klisze do aparatów. To on wymyślił w 1975 roku aparat cyfrowy, a jednak dał się wyprzedzić na rynku cyfrówek takim firmom, jak Canon, Nikon czy Sony. Teraz zaś wielu posiadaczy smartfonów rezygnuje z kupowania aparatu dla mało wymagających użytkowników.

Rekordy finansowe Apple

Apple podzielił się swoimi wynikami finansowymi za ostatni kwartał 2011 roku. Firma ta pobiła wszelkie rekordy: miała więcej dochodu, niż Google przychodu.

Apple w ostatnim kwartale 2011 roku sprzedał 37,04 miliona iPhone’ów, czyli o 128 procent więcej, niż rok temu i dużo więcej, niż spodziewali się analitycy. Firmie udało się też sprzedać w tym okresie 15,4 miliona iPadów – o 111 procent więcej, niż rok temu i ponownie, wysoko powyżej oczekiwań. Apple wprowadził też na rynek 5,2 miliona komputerów Mac i 15,4 miliona odtwarzaczy iPod.

Apple wygenerowało 46 miliardów dolarów dochodu! Rok temu, w tym samym kwartale, było to „tylko” 26,74 miliarda dolarów. Zysk netto dla firmy to 13,06 miliarda dolarów (rok temu: 6 miliardów). W bieżącym kwartale, zdaniem analityków, Apple odnotuje 32,5 miliarda dolarów dochodów. Firma ma też obecnie 97 miliardów dolarów na koncie.

Apple bije już nie tylko rekordy w segmencie elektroniki użytkowej, ale i jakiejkolwiek firmy kiedykolwiek. To najbardziej dochodowy kwartał w historii firmy i czwarty najbardziej dochodowy w historii jakiejkolwiek firmy kiedykolwiek na świecie. Lepiej sobie poradził tylko Gazprom w pierwszym kwartale ubiegłego roku, Royal Dutch Shell w drugim kwartale 2008 roku i ExxonMobil w trzecim kwartale 2008 roku. Apple wart jest w tym momencie więcej niż Grecja.

Twitter podwyższa standardy bezpieczeństwa

Twitter postanowił poradzić sobie z plagą linków, pojawiających się na portalach społecznościowych, prowadzących często to stron ze złośliwym oprogramowaniem i zakupił w tym celu firmę Dasient.

Facebook, Twitter oraz inne platformy społecznościowe borykają się z coraz poważniejszym problemem linków umieszczanych na profilach użytkowników, prowadzących do specjalnie spreparowanych stron zawierających złośliwe oprogramowanie.

Twitter ma swój sposób na walkę z tą plagą, zakupił bowiem firmę Dasient zajmującą się ochroną sieci, nabywając w ten sposób system, który w czasie rzeczywistym sprawdza podejrzane adresy pod kątem złośliwego oprogramowania. Nawet takie, które są ukrywane za pomocą internetowych skracaczy.

Szczegóły finansowe zawartej umowy nie są znane, ale wiemy, że technologia firmy Dasient jest dość skuteczna i będzie chronić Twittera nie tylko przed linkami do stron z wirusami, ale także przed reklamą.

Opracowane na podstawie witryn internetowych