Po raz drugi w tym roku sąd zadecydował, iż obowiązujące w Illinois prawo zakazujące rejestrowania rozmów w miejscach publicznych, włączając w to osoby na wybieralnych stanowiskach, łamie zapisy Konstytucji. Sędzia powiatu Cook, Stanley Sacks uznał, że stosując zapis kryminalizuje się niewinne postępowanie.
Decyzja jest wynikiem pozwu złożonego w sądzie przez chicagowskiego artystę i jednocześnie aktywistę na rzecz poszanowania praw obywateli, Christophera Drew, który w 2009 r. aresztowany został w centrum miasta na ulicy State za sprzedaż swych prac bez wymaganej licencji. Uznał to za naruszenie Pierwszej Poprawki i przysługujących mu praw, więc zorganizował sprzedaż swych prac po raz drugi, również na chodniku w tym samym miejscu. Tym razem w papierowej torbie ukrył magnetofon, który miał zarejestrować wymianę zdań z policją. Gdy aresztujący go stróże prawa odkryli urządzenie jego walka o Konstytucję zamieniła się w próbę uniknięcia oskarżeń o przestępstwo pierwszego stopnia, za jakie uznaje się obecnie rejestrowanie rozmów z policją. Christopher Drew spędził trzy dni w areszcie, a w razie niepomyślnego zakończenia rozprawy groziło mu aż 15 lat więzienia.
Decyzja sądu nie zmienia automatycznie prawa. Legislatura Illinois musi dokonać odpowiedniej zmiany w ustawie. Zanim jednak do tego dojdzie, problemem zajmą się sądy wyższych instancji, do których już trafiła apelacja.
Prawo naszego stanu reguluje możliwość nagrywania innych osób w określony, nie spotykany w innych stanach sposób. Jeśli za pomocą np. telefonu komórkowego nagramy wymianę zdań z policjantem lub politykiem, grozi nam za to kilkanaście lat więzienia i wysoka grzywna, a samo nagranie jako nielegalne nie może być do niczego wykorzystane. Przyjęte w 1961 r. prawo dotyczy wyłącznie nagrań dźwiękowych, w związku z czym kamerą wideo nagrywać możemy wszystko tak długo, jak nie rejestrujemy jednocześnie dźwięku, chyba, że nagrywamy z odległości, w której rozmowa nie jest już słyszalna.
Kilku stanowych legislatorów przekonanych jest, że nadszedł czas, by zmienić prawo, które według wielu osób sprzeczne jest z innymi przepisami stanowymi i federalnymi. Prokurator Generalna Illinois, Lisa Madigan, poprosiła już nasz Sąd Najwyższy o wyrażenie opinii, czy obowiązujący zakaz jest zgodny z Konstytucją.
Więcej na temat regulującego nagrywanie w Illinois prawa pisaliśmy 9 lutego b.r. Zainteresowanych odsyłamy do archiwum znajdującego się na stronie www.infolinia.com
RJ