----- Reklama -----

WolfCDL. Zostań kierowcą ciężarówki

15 marca 2012

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

W kolejnym wydaniu listy najszczęśliwszych stanów USA znaleźliśmy się niemal w tym samym miejscu zestawienia, co w latach poprzednich, czyli mniej więcej w połowie. Najszczęśliwsi są wciąż mieszkańcy Hawajów.

Okazuje się, że słońce i plaże nie są gwarantem szczęśliwości – choć pierwsza pozycja Hawajów wskazywałaby na to – gdyż w pierwszej dziesiątce znalazła się np. Alaska, a ponad dziesięć południowych, a więc słonecznych stanów umieszczono na końcu zestawienia.

Wskaźnik Szczęśliwości mierzony przez ośrodek Gallupa to sondaż telefoniczny wśród osób w wieku powyżej 18 lat, które odpowiadały na pytania pogrupowane w następujących kategoriach:

– ocena swego życia obecnie i perspektywy na najbliższe pięć lat

– zdrowie psychiczne i fizyczne

– środowisko zawodowe

– zadowolenie z miejsca zamieszkania

– dostęp do zdrowego stylu życia oraz usług medycznych

Na podstawie odpowiedzi przyznawano punkty i to one decydowały o ostatecznym miejscu na liście. Illinois ponownie nie znalazło się w pierwszej dziesiątce. Niestety, pierwsza dwudziestka też była poza naszym zasięgiem. Do Hawajów zajmujących pierwsze miejsce pod względem szczęśliwości mieszkańców zabrakło nam wielu punktów. Trudno byłoby nam też dogonić inne stany ze szczytu listy, między innymi: Wyoming, Utah, Kolorado, obydwie Dakoty, a nawet Nebraskę. Jeśli komuś brakuje w życiu uśmiechu, zadowolenia z pracy i sąsiedztwa, powinien zastanowić się nad przenosinami w te miejsca.

Nie są natomiast polecane stany z ostatnich miejsc: Kentucky, Mississippi, Arkansas, Alabama, Ohio, Louisiana, czy Michigan.

Hawaje zdecydowanie pobiły rywali w trzech kategoriach – ocena życia oraz zdrowia psychicznego i fizycznego. Mieszkańcy Vermont wciąż najbardziej dbają o swe zdrowie korzystając z siłowni, klubów i parków, mieszkańcy Kentucky najmniej. W Massachusets mają najlepszy dostęp do przychodni, szpitali i lekarzy – w Mississippi mają go poważnie ograniczony. Najlepsze warunki i atmosfera pracy panują podobno w Południowej Dakocie.

W wielu stanach wskaźnik szczęśliwości pozostaje niski w związku z kryzysem ekonomicznym. Eksperci przekonują, że wraz z poprawą sytuacji w miejscach tych wzrośnie zadowolenie z życia i pojawią się perspektywy na przyszłość. Wciąż jednak nie wiemy, jakie czynniki naprawdę wpływają na nasze samopoczucie. Eksperci do dziś prowadza dyskusję i posługują się powszechnie akceptowanymi wskaźnikami.

Szczęście – okazuje się – jest dość skomplikowanym stanem ducha. Badania opublikowane w Journal of Research in Personality brały pod uwagę zależności partnerskie, poziom wykształcenia, wskaźniki ekonomiczne, cechy osobowości i poziom integracji. Na ich podstawie próbowano określić szczęście. Znajdowano je najczęściej w rejonach z dobrym dochodem i wysokim wykształceniem. Obszary uboższe były mniej szczęśliwe, co nie było wielkim zaskoczeniem.

Ponadto naukowcy doszli do wniosku, że największe szanse na znalezienie szczęścia miały osoby z tzw. super – twórczymi zawodami i z dobrym przygotowaniem akademickim: architekci, inżynierowie, komputerowcy i matematycy, pracownicy bibliotek, sportowcy, dziennikarze i oczywiście wszelkiego rodzaju artyści.

RJ



----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor