24-letni Sebastian Senakiewicz, który został zatrzymany pod zarzutem planowania ataku z użyciem materiałów wybuchowych w czasie manifestacji podczas szczytu NATO w Chicago, stanął w środę przed sądem w Chicago
Został aresztowany w ub. czwartek w domu przy 3600 North Odell Avenue w północno-zachodniej dzielnicy Chicago, natomiast w w sobotę został oskarżony o spisek i planowanie budowy materiałów wybuchowych, które miały być użyte w Chicago podczas trwania dwudniowego szczytu NATO.
Prokurator powiedział, że Senakiewicz, określający się anarchistą z grupy pod nazwą “Black Bloc”, miał przechwalać się, że posiada materiały wybuchowe w ilości wystarczającej do wysadzenia wiaduktu nad autostradą. Miał także powiedzieć, że ukrył je w książce o Harrym Potterze w domu, gdzie mieszkał. Jednak w czasie przeszukania niczego nie znaleziono.
Sędzia w Chicago ustalił wysokość kaucji dla Polaka na 750 tys. dolarów. Adwokat Senakiewicza, Molly Armour powiedziała, że jeżeli doszło do wygłoszenia tego typu pogróżek to na pewno nie na trzeźwo.
"Ludzie nie powinni być aresztowani za rzeczy, które mówią pod wpływem alkoholu" – stwierdziła. Armour należy do organizacji National Lawyers Guild, której prawnicy udzielają pomocy i reprezentują przed sądem osoby zatrzymane w związku z protestami towarzyszącymi szczytowi NATO .
Matka Polaka, która przyleciała z Florydy na przesłuchanie, ze łzami w oczach określała go jako "dobrego chłopaka". Sebastian Senakiewicz był w 2008 r. karany za niewielkie drobne przestępstwa. Kolejne posiedzenie sądu zaplanowano na 30 czerwca.
RJ
