Kupujemy mniej piwa – taki wniosek wyciągnął waszyngtoński Beer Institute po przeanalizowaniu danych za ostatnie kilka lat. Na razie nie ma powodów do zmartwienia – różnice nie są wielkie – zaledwie 18 butelek piwa rocznie mniej na osobę w stanie Illinois, które coraz częściej zastępowane są przez mocniejszy alkohol.
Jednostką służącą porównaniom był popularny sześciopak, czyli opakowanie zawierające sześć butelek piwa o pojemności 12 uncji każda. Instytut Piwa brał pod uwagę ich liczbę sprowadzaną z innych stanów i produkowaną na miejscu, choć w tej drugiej grupie nie było zbyt wiele produktów. Po przeanalizowaniu danych za ostatnie 5 lat okazało się, że mieszkańcy naszego stanu kupują zdecydowanie mniej piwa, niż w 2007 r.
Pięć lat temu na jednego mieszkańca Illinois(niezależnie od wieku) przypadało 56 sześciopaków, podczas gdy w roku 2011 ich liczba wyniosła 53.
Bill Olson, przewodniczący organizacji o nazwie Associated Beer Distributors of Illinois, zrzeszającej dystrybutorów piwa w naszym stanie nie potrafi określić jednej, konkretnej przyczyny spadku spożycia złocistego trunku w naszym stanie. Podejrzewa jednak, iż mógł mieć na to wpływ wzrost podatków od sprzedaży alkoholu wprowadzony w 2009 r. Stanowy podatek wzrósł wówczas do 23.1 centa za galon i doliczany jest do 58 centów narzutu federalnego.
Mimo spadku mieszkańcy Illinois pod względem handlu piwem wciąż zajmują wysoką pozycję w kraju. W 2007 r. sprowadzane do sklepów w naszym stanie trunki dawały nam piątą pozycję w kraju, po Kalifornii, Teksasie, Florydzie i Nowym Jorku. W 2011 r. przesunęliśmy się na miejsce szóste, a do pierwszej piątki trafiła Pensylwania.
Jednak sprzedaż piwa to nie to samo, co jego spożycie. Tu czołowe miejsca zajmują inne stany. Beer Institute nie ma wątpliwości, że najwięcej piwa w przeliczeniu na głowę spożywają mieszkańcy New Hampshire, następnie Północnej Dakoty, Montany, Południowej Dakoty i Nevady. Najmniej piwa sprzedaje się i spożywa w stanie Utah, słynącego z dużej populacji Mormonów.
Przeciętny mieszkaniec Illinois spożywa rocznie 28.9 galona piwa, znacznie mniej, niż nasi północni sąsiedzi – Wisconsin. Tam na głowę przypada 36.2 galona rocznie. Również powyżej 30 galonów piwa rocznie wypijają mieszkańcy Missouri oraz Iowa.
Wcześniejsze badania wykazały też, że spożycie alkoholu w naszym stanie nie jest równe. Co piąty mieszkaniec Illinois przyznaje się bowiem do nadmiernej konsumpcji alkoholu, dzięki czemu jesteśmy częścią niesławnego "alkoholowego pasa środkowego-zachodu", do którego zaliczane są stany położone w tej części kraju charakteryzujące się zwiększoną liczbą osób ze zdiagnozowanym problemem alkoholowym.
W tym samym zestawieniu kiepsko wypada samo Chicago – wzrasta tu spożycie alkoholu, przede wszystkim wysokoprocentoweo – rośnie też liczba osób przyznających się do systematycznego sięgania po butelkę.
RJ
'