----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

11 lipca 2012

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download
'

Najpierw biblioteka publiczna, kilka dni temu szkoła. Złodziejom udaje się kradzież coraz większych urządzeń chłodzących. W ubiegłym roku koncentrowali się bowiem na nieco mniejszych, montowanych zwykle w domach klimatyzatorach.

W ubiegłym tygodniu ktoś wdrapał się na dach biblioteki publicznej im. Williama Leonarda przy ulicy Central Park i wymontował, a następnie zniósł w częściach całe urządzenie chłodzące dla tego budynku. Wydarzenie miało miejsce podczas najgorętszej fali upałów, zmuszając zarząd placówki do częściowego jej zamknięcia. Zakup nowego klimatyzatora o tak dużej mocy to wydatek co najmniej $10,000.

W czwartek władze 130 Dystryktu Szkolnego Cook County poinformowały o kradzieży podobnego, zamontowanego na dachu szkoły urządzenia. Dokładny moment kradzieży nie jest znany. Policja podejrzewa jedynie, iż miało to miejsce na początku tygodnia. W środę nieliczni w czasie wakacji w budynku pracownicy uznali, że temperatura jest nieco za wysoka i zgłosili naprawę. Przybyły w czwartek technik nie znalazł na dachu klimatyzatora.

"Musieli to być zawodowcy – mówi rzeczniczka prasowa dystryktu – To było naprawdę duże urządzenie."

Informacje o kradzieżach klimatyzatorów pojawiały się do tej pory niezbyt często – średnio raz na dwa lata. W ubiegłym roku nagle zgłoszono policji kilkadziesiąt takich przypadków, głównie z zachodniej części miasta. Na przykład właściciel biurowca w Riverside musiał zainwestować w potężne wiatraki do czasu zakupu czterech nowych klimatyzatorów w miejsce skradzionych nocą urządzeń. Z tego samego powodu temperatura w urzędzie pocztowym w tej dzielnicy znacznie przekraczała przez kilka dni dopuszczalne normy, a pobliski zakład jubilerski został czasowo zamknięty. W innym miejscu urządzenia chłodzące, wszystkie naraz, przestały działać. Wezwany technik stwierdził, że przygotowano je do kradzieży, gdyż wszystkie prowadzące do nich kable zostały odcięte.

Analiza policyjnych raportów pozwala wyciągnąć wniosek, że w tym roku urządzenia A/C są również gorącym towarem. Pracownicy firm serwisujących klimatyzatory przyznają, że to wyjątkowe lata.

„Ostatnio spotykamy się z kradzieżami często – mówi przedstawiciel Repco Services – W poprzednich latach słyszałem o takich przypadkach, ale nigdy nie dostałem zlecenia na wymianę skradzionego klimatyzatora”.

Złodzieje urządzeń chłodzących jak dotąd pozostają w większości nieuchwytni. Chicagowska policja dochodzi do wniosku, że wielkość i ciężar wymaga udziału co najmniej dwóch osób, więc poszukiwana jest grupa.

Kradzione urządzenia mogą trafiać na rynek jako używane za 1/3 ceny. Mogą również być sprzedawane na złom, wówczas złodziej zarabia na sztuce ok. 100-200 dolarów, głównie ze względu na miedź wykorzystaną w podzespołach.

Od ubiegłego roku coraz częściej firmy ochrony mienia otrzymują zlecenia na podłączenie alarmu do klimatyzatorów.

RJ



'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor